Ja Cię oceniam (wiesz, różne dwuznaczności często wynikają, kiedy jeden drugie ocenia) bardzo dobrze, superaśnie. Jak się mniej napinasz i piszesz te tekściory co Ci spływaja z ręki to wymiatasz jak mało kto. Mam dowody, bo wieszałem u Ciebie komentarze, o czym wiemy :-)
Teraz mamy spór, czy może raczej kłótnię, ale to rzetelna kłótnia. Najwyżej zawiesimy stosunki dyplomatyczne między sobą, ale i tak kiedyś je odwiesimy. Nie widzę takich sporów na lewej stronie (żeby trzymać się tej nomenklatury, którą ludzie oświeceni chcą odstawić do lamusa, że niby już ona starodawna jest). Jedyne fest spory, jakie tu prowadzimy, to spory prawaków z lewakami i prawaków z prawakami (patrz, jakie boje toczyliśmy z triariusem, Nicponiem itd.). Sporów lewaków z lewakami nie ma – na lewej stronie jest jedno wielkie lizanie się po fiutach i to w sprawach takich jak pedalskie marsze czy dojebywanie Kościołowi. Wynika to z tego, że Sierakowskiego nikt (a już najmniej lewica) nie traktuje poważnie.
>Futrzak
Ja Cię oceniam (wiesz, różne dwuznaczności często wynikają, kiedy jeden drugie ocenia) bardzo dobrze, superaśnie. Jak się mniej napinasz i piszesz te tekściory co Ci spływaja z ręki to wymiatasz jak mało kto. Mam dowody, bo wieszałem u Ciebie komentarze, o czym wiemy :-)
Teraz mamy spór, czy może raczej kłótnię, ale to rzetelna kłótnia. Najwyżej zawiesimy stosunki dyplomatyczne między sobą, ale i tak kiedyś je odwiesimy. Nie widzę takich sporów na lewej stronie (żeby trzymać się tej nomenklatury, którą ludzie oświeceni chcą odstawić do lamusa, że niby już ona starodawna jest). Jedyne fest spory, jakie tu prowadzimy, to spory prawaków z lewakami i prawaków z prawakami (patrz, jakie boje toczyliśmy z triariusem, Nicponiem itd.). Sporów lewaków z lewakami nie ma – na lewej stronie jest jedno wielkie lizanie się po fiutach i to w sprawach takich jak pedalskie marsze czy dojebywanie Kościołowi. Wynika to z tego, że Sierakowskiego nikt (a już najmniej lewica) nie traktuje poważnie.
Pozdro :-)
wyrus -- 21.02.2008 - 15:51