gdzie państwo sie nie wp**la . Ale to trochę demagogiczne jest…..Lista chętnych do ćwiczenia na mnie tej wygwiazdkowanej czynności jest dłuższa… Bo państwo to ja mogę mieć w *** Ale co mam powiedzieć o żonie czy szefie ? Że nie wspomnę o dzieciach i wnukach….
PS
Moja spółdzielnia mieszkaniowa mi sie właśnie w****. Likwiduje zsypy na śmieci pod hasłem walki z szczurami :) Pierwszą batalię wygrałem ale mnie załatwili z drugiej strony. Będę zasuwał do śmietnika , samo życie :)
faktycznie nie ma takiej dziedziny
gdzie państwo sie nie wp**la . Ale to trochę demagogiczne jest…..Lista chętnych do ćwiczenia na mnie tej wygwiazdkowanej czynności jest dłuższa… Bo państwo to ja mogę mieć w *** Ale co mam powiedzieć o żonie czy szefie ? Że nie wspomnę o dzieciach i wnukach….
nemo49 -- 21.02.2008 - 22:36PS
Moja spółdzielnia mieszkaniowa mi sie właśnie w****. Likwiduje zsypy na śmieci pod hasłem walki z szczurami :) Pierwszą batalię wygrałem ale mnie załatwili z drugiej strony. Będę zasuwał do śmietnika , samo życie :)