faktycznie nie ma takiej dziedziny

faktycznie nie ma takiej dziedziny

gdzie państwo sie nie wp**la . Ale to trochę demagogiczne jest…..Lista chętnych do ćwiczenia na mnie tej wygwiazdkowanej czynności jest dłuższa… Bo państwo to ja mogę mieć w *** Ale co mam powiedzieć o żonie czy szefie ? Że nie wspomnę o dzieciach i wnukach….
PS
Moja spółdzielnia mieszkaniowa mi sie właśnie w****. Likwiduje zsypy na śmieci pod hasłem walki z szczurami :) Pierwszą batalię wygrałem ale mnie załatwili z drugiej strony. Będę zasuwał do śmietnika , samo życie :)


Jeszcze jedna lista [wyrus] By: komentator (21 komentarzy) 21 luty, 2008 - 03:09