czy Pan się aby nie nazywa Mazowiecki Tadeusz? Czy za Panem, dzieci na ulicy Siła spokoju nie wołają?
Proszę Pana, bardzo proszę starannie zważyć, że dekrety nie mają większej mocy, niż ustawy, tylko taką samą.
Dekrety nie zmieniają konstytucji. Proszę przeczytać, jak dalekie były wyłączenia w „zamordystycznej” jakoby _Konstytucji kwietniowej”
Jeśli nawet przyjąć pańskie wyobrażenia o zagrożeniach, za prawdziwe, to proszę pamiętać, że PiS miał i większość parlamentarną i prezydenta.
I co zrobił? Nienadzwyczajny projekt zmian w Kodeksie karnym, beznadziejną ustawę lustracyjną i jeszcze kilka takich samych bubli.
Jakim cudem zrobiłby więcej mając dekrety? Jakie możliwości by mu od tego przybyly, poza tym, że by się nie mógł tłumaczyć, że czasu miał za mało?
Oczywiście, możemy się bać z bagna wyleźć i wmawiać sobie, że lepiej będzie wolno tonąć, niż ryzykować.
Panie Zenku,
czy Pan się aby nie nazywa Mazowiecki Tadeusz? Czy za Panem, dzieci na ulicy Siła spokoju nie wołają?
Proszę Pana, bardzo proszę starannie zważyć, że dekrety nie mają większej mocy, niż ustawy, tylko taką samą.
Dekrety nie zmieniają konstytucji. Proszę przeczytać, jak dalekie były wyłączenia w „zamordystycznej” jakoby _Konstytucji kwietniowej”
Jeśli nawet przyjąć pańskie wyobrażenia o zagrożeniach, za prawdziwe, to proszę pamiętać, że PiS miał i większość parlamentarną i prezydenta.
I co zrobił? Nienadzwyczajny projekt zmian w Kodeksie karnym, beznadziejną ustawę lustracyjną i jeszcze kilka takich samych bubli.
Jakim cudem zrobiłby więcej mając dekrety? Jakie możliwości by mu od tego przybyly, poza tym, że by się nie mógł tłumaczyć, że czasu miał za mało?
Oczywiście, możemy się bać z bagna wyleźć i wmawiać sobie, że lepiej będzie wolno tonąć, niż ryzykować.
Ja się z takim stanowiskiem nie zgadzam
yayco -- 26.02.2008 - 16:05