Radykalizacja poglądów mediów jest tylko odzwierciedleniem radykalizacji sceny politycznej. Te dwa środowiska są ze sobą tak sciśle związane (świetnie pisał o tym Pan Lorenzo), że nie było szans na utrzymanie jakichkolwiek pozoró obiektywizmu. W myśla zasady: kto nie z nami, ten przeciw nam.
GazWyb to alterego Rzepy, choć przyznaje – to GW przewodzi stawce manipulacji. Rzepa jednak stara sie trzymac poziom GW jak może.
Artykuł Krasnodębskiego czytałem. Faktycznie – dość chaotyczny, choć naswietlający parę problemów. Dobra gaduła mogłaby z tego wyniknąć.
Ja już kiedyś z Panem o tym dyskutowałem i zgodziliśmy sie: nie ma mowy o obiektywnych mediach. Media są z gruntu polityczne i właściciel tak dobiera kadre dziennikarska, by odpowiadala jego zapatrywaniom. I nie ma znaczenia, czy właścicielem będzie niemiecki koncern, czy polski przedsiebiorca zajadle nienawidzacy pis. PiS i tak zbierze po lbie – za to co mu sie nalezy i co mu sie jedynie wmawia.
W miare obiektywna moglaby byc telewizja rządowa (nie publiczna, tylko rzadowa), rozumiana jako telewizja informacyjna. Ale kto by ja ogladal?
No i sie powtorze Panie Igło – Maryla to liga podworkowa. Mowiac o niej, tylko ją nobilitujemy. A nie warto.
Panie Igło
Radykalizacja poglądów mediów jest tylko odzwierciedleniem radykalizacji sceny politycznej. Te dwa środowiska są ze sobą tak sciśle związane (świetnie pisał o tym Pan Lorenzo), że nie było szans na utrzymanie jakichkolwiek pozoró obiektywizmu. W myśla zasady: kto nie z nami, ten przeciw nam.
GazWyb to alterego Rzepy, choć przyznaje – to GW przewodzi stawce manipulacji. Rzepa jednak stara sie trzymac poziom GW jak może.
Artykuł Krasnodębskiego czytałem. Faktycznie – dość chaotyczny, choć naswietlający parę problemów. Dobra gaduła mogłaby z tego wyniknąć.
Ja już kiedyś z Panem o tym dyskutowałem i zgodziliśmy sie: nie ma mowy o obiektywnych mediach. Media są z gruntu polityczne i właściciel tak dobiera kadre dziennikarska, by odpowiadala jego zapatrywaniom. I nie ma znaczenia, czy właścicielem będzie niemiecki koncern, czy polski przedsiebiorca zajadle nienawidzacy pis. PiS i tak zbierze po lbie – za to co mu sie nalezy i co mu sie jedynie wmawia.
W miare obiektywna moglaby byc telewizja rządowa (nie publiczna, tylko rzadowa), rozumiana jako telewizja informacyjna. Ale kto by ja ogladal?
No i sie powtorze Panie Igło – Maryla to liga podworkowa. Mowiac o niej, tylko ją nobilitujemy. A nie warto.
Griszeq -- 28.02.2008 - 10:21