Co myśli człek prosty, który widzi nagłówek jakiejś informacji? To może nie jest takie ważne, jak to, co myśli ten, co konstruuje taki nagłówek i taką informację, myśląc o tym, co myślał będzie “konsument newsa”.
Otwieram onet.pl, a tam pierwszy news z cytatem w nagłówku: “Dyktatura na poziomie północnokoreańskim”. Obok znajduje się zdjęcie J. Kaczyńskiego, stąd przeciętny zjadacz chleba, nie wchodząc w szczegóły samego tekstu, skojarzy pewnie tak, że szef PiS-u w ten sposób mówi o rządach PO. Czy może być inne skojarzenie? I czy konstruktorowi takiego newsa chodziło o inną asocjację? Nie podejrzewam. Gdy jednak człek czytaty, jak np. ja, co już parę klas skończyłem, kliknie mimo wszystko i zacznie sobie składać litery tekstu, to się dowie, że chodzi o wypowiedź byłego premiera na konferencji prasowej PiS-u:
“- Gdybyśmy my to zrobili, to już by dziś Parlament Europejski podejmowałby uchwałę, o tym że w Polsce dyktatura osiągnęła poziom północnokoreański – ironizował Jarosław Kaczyński.”
(http://wiadomosci.onet.pl/1700314,11,item.html)
Trzeba niezłego majstra w biurze projektów, by takim skrawaniem wyciosać takiego newsa. Ale to już specjalność onetu, najwyraźniej. Na tymże onecie, jak i na paru innych sojuszniczych portalach informacyjnych, króluje też wiadomość, jakoby D. Kani groziło 8 lat więzienia. Zauważmy, że wprawdzie TVN24 głosi: “Kani może grozić 8 lat więzienia” (http://www.tvn24.pl/-1,1540390,wiadomosc.html), ale już wg “Dziennika” Kani grozi 8 lat więzienia (http://www.dziennik.pl/polityka/article130614/Dziennikarce_Wprost_grozi_...). Widocznie specjaliści od konstrukcji informacji w tejże gazecie już zdążyli przeprowadzić pospieszny proces, a przynajmniej postawić dziennikarke w stan oskarżenia. Chociaż może im wystarczy samo zdjęcie zasmuconej Kani.
Jest to rewelacja tego samego typu, co więzienie dla Kaczyńskiego czy wcześniej Ziobry, ale robić musi wrażenie na każdym. Skojarzenie wytwarzane jest jak należy “Wprost” – więzienie. Nie wiem, czy cała ta hucpa ma charakter jakichś szerszych retorsji w związku z niedawnymi podchodami redakcji “Wprost” względem niejasnej przeszłości naczelnego “Polityki”, czy to jakaś osobna akcja przeciwko nazbyt dociekliwej zwł. w kwestiach służb specjalnych, Kani. Dość, że widowisko trwa i chyba dopiero się rozkręca. Dochnal rules. Kaczmarek rules. Nie jest źle.
Kto jeszcze może sobie porządzić teraz? Może Passent z Paradowską piszący w kółko o Kaczyńskim? Nie, już lepiej niech porządzą międzynarodowymi sprawami jak zwykle jednomyślni “czytelnicy” “Trybuny” z SB:
“Bulwersują mnie głosy wzywające do bojkotu olimpiady pekińskiej z towarzyszącym im nasileniem antychińskiej propagandy. Czy niektórzy politykierzy boją się sukcesu sportowego, a zwłaszcza organizacyjnego socjalistycznego mocarstwa i tym samym wzrostu jego prestiżu i znaczenia w świecie? Trafną opinię wyraził Jan Tomaszewski: „Niech oni w swoich brudnych buciorach nie włażą na olimpijski dywan”. (Roman Mazurkiewicz, Szczecin)”
oraz:
“Skąd w głowach polityków prawicy, głównie tej oszołomskiej typu Romaszewski, Wildstein, Ziobro itp., rodzi się tyle głupich i ośmieszających Polskę pomysłów? Np. ostatnio bojkot olimpiady w Chinach. Mało naśmiali się z nas za Rokitowe „Nicea albo śmierć”, lub straszenie Rosji kotem Alikiem przez Szczygłę? Zamiast trybunału trzeba powołać centralne kolegium psychiatryczne. (T. Mirecki, Rybnik)”
(http://www.trybuna.com.pl/n_show.php?code=2008022714)
To się nazywają wzorowo skonstruowane informacje. Krótko, zwięźle, na temat. Gdyby jeszcze istniały psychuszki, to by dopiero można było rządzić. A tak? Zostaje tylko nieustanne pitolenie na portalach informacyjnych.
komentarze
?
Otwieram onet.pl, a tam pierwszy news z cytatem w nagłówku: “Dyktatura na poziomie północnokoreańskim”. Obok znajduje się zdjęcie J. Kaczyńskiego, stąd przeciętny zjadacz chleba, nie wchodząc w szczegóły samego tekstu, skojarzy pewnie tak, że szef PiS-u w ten sposób mówi o rządach PO. Czy może być inne skojarzenie?
Czy może być inne skojarzenie, tak się skrobnąłem po głowie, myśeć, myśleć i nagle – eureka.?
A co by pan powiedział na nick oczywiście nie mający nic wspólnego z wynajętym pijarem – MARYLA ?
Igła
Igła -- 27.02.2008 - 20:42>Igła
Świetne pytanie. Ciekawe czy doczekamy się odpowiedzi?
Delilah -- 27.02.2008 - 20:47Znowu analiza prowadząca do
ściśle wytyczonego celu.
Czym pański tekst różni się od onetowych? Ano prawie niczym. W konkluzji możemy sobie napisać, że polskojęzyczne media sprzysięgły się przeciwko bohaterskim Braciom (z góry przepraszam Zjawisko Biologiczne) i dziennikarzom, którzy wspierają Słuszną Sprawę swoim piórem. W tym celu posłużą się każdą, nawet najbardziej obrzydliwą manipulacją.
Litości! :)
Stać Pana na coś więcej.
p.s. Kurna, jakbym czytała alter-ego Majora. :)
Magia -- 27.02.2008 - 21:01FYM
w sumie tak jest – tytuł jest wszystkim. nie dotyczy to przeciez tylko portali informacyjnych – podobnie wygladaja strony tytulowe gazet i nawet skroty informacji w zapowiedziach telewizyjnych.
dotyczy to wszelkich mediow – liczy sie w koncu sprzedaz. nie potrafie wymienic medium, ktore z tej zagrywki nie korzysta. pytanie dlaczego: bo lapiemy sie na to. nie przestajemy sie lapac. nie odrzucamy tych tytułów.
przytoczyles tytuly uderzajace w pis lub media pis przychylne – zrozumiale to z uwagi na sprecyzowane poglady, ale musisz przyznac, ze akurat politycy tej partii posluguja sie jezykiem niezwykle podatnym na tego typu manipulacje. lidu nikt wystawiac nie bedzie, bo kogo interesuje co mowi senyszyn? a w po trzeba tylko uwazac, by nie blysnal palikot, piterowa czy niesiolowski.
czy to jakas zoorganizowana akcja? najlatwiej tak to przedstawic. ale z uzasadnieniem bylby juz problem.
pozdrawiam.
Griszeq -- 27.02.2008 - 22:06FYM
Ja tak z boku, skromnie zapytam, jeśli oczywiście Kolega raczy choć chwilę poświęcić na przeczytanie komentarza i udzielenie odpowiedzi. Jak to z tymi mediami jest? Czy te wszystkie prawie bez wyjątku są “ciosane” na jedną modłę? Chciałbym wiedzieć (po tytułach – prasa, radio i TV), które nie, które są tymi obiektywnymi bez ingerencji politycznej. Będę wdzięczny dozgonnie za przekazanie mi tych informacji. Prawdy oczekuję i błądzę w tej otchłani zakłamania, ale widzę światełko w tunelu. Zatem proszę uniżenie o wskazówkę. Z góry serdecznie dziękuję.
Pozdrowienia
Mireks -- 27.02.2008 - 22:23FYM,
piszesz:
,,Nie wiem, czy cała ta hucpa ma charakter jakichś szerszych retorsji w związku z niedawnymi podchodami redakcji “Wprost” względem niejasnej przeszłości naczelnego “Polityki””
Z tego, co wiem, to ta przesżłość całkiem jasna jednak, a ,,Wprost” jak zwykle porzucać gnojem w kogoś chciał.
I to ciekawe, że świadectwa moralności w sprawie agnetualności czy jej braku wystawiać ma były PZPR-owiec i agent właśnie, bynajmniej nie nazywa się Baczyński a Król.
No, ale taki świata, hipokryzja prawicy w Polsce nie dziwi chyba już nikogo.
A w sprawie manipulacji, to chciałbym znac twoje zdanie na temat manipulacji niejakiej Marylki PP, która choćby PO nawet zbrodnię katyńską sugerowała prawie, jakoś wtedy postów nie pisałeś, w sumie rozumiem, szkoda czasu na osoby poniżejk pewnego poziomu:)
Pzdr
I jak już wrzucasz tu notkę (co mnie cieszy, bo wolę komentować tu niż tam w otoczeniu wyznawców i jedynie słuszną rację mających), to odpowiadaj na komenty.
grześ -- 27.02.2008 - 22:29grzes
co to jest hipokryzja prawicy? to jakas inna hipokryzja niz hipokryzja lewicy? albo hipokryzja centrum? ludowców? sa Grześ jakies rodzaje w ogole hipokryzji zaleznej od umiejscowienia na scenie politycznej i ta prawicowa jest jaka: gorsza? lepsza? bardziej widoczna? bo coś nie trybie tego…
no i po cholere mieszasz w to Maryle? wiesz jak sie to skonczy: “a u Was to murzynów biją”...
ech…
Griszeq -- 27.02.2008 - 22:41Pani Griszeku
Pierwsza część komenta, jak najbardziej ( miedzy nami mówiąc Grześ powinny zostać być obity pałką i posolony )
Igła -- 27.02.2008 - 22:44Druga do dupy jest, bo Maryla PP jest najlepszym przykładem hipokryzji, gorzej, kurestwa zwykłego.
Igła
Griszeq,
powiem tak, za dużo S24 się naczytałem i oceniam prawice przez ten pryzmat, zresztą polska prawica ma kilka cech bardziej widocznych niż u innych odłamów politycznych, właśnie hipokryzja, moralizowanie na czyjś koszt jak ja se to nazywam, poczucie misji, arogancja, buta, przekoanie o własnej nieomylności, próba zbawiania świata, brak wszelkich watpliwości, agresja, te cechy najczęsciej łącza się poglądami ,,prawicowymi” czy ,,prawackimi”, dochodzi zbyt prosty ogląd świata, etykietkowanie i jeszcze kilka innych rzeczy.
Świetnie w S24 ujął to w przynajmniej kilkudziesięciu tkomentarzach Quasi, z linkami, przykładami itd.
Więc se juz oszczędzę rzucanie o kim myślę.
A Marylkę mieszam z sympatii do niej:)
I by Igły obsesję na jej punkcie karmić, he, he, a w ogóle panie Igła, to normalnie czepia się pan coś mnie, tu i u Algi, niedobrze.
Pzdr dla Griszequa, igły i wszystkich innych.
grześ -- 27.02.2008 - 23:04Panie Igło
Ja się zgadzam w temacie Maryli w sprawie jej skrajnej hipokryzji. To nie ulega wątpliwości. Ale to nie o nią chodzi.
Tekst FYMa jest jednostronny, ale tak po prawdzie, to przeciez większosc tekstow nawet na txt prezentuje jednostronne (mniej lub bardziej) stanowiska. W dodatku FYM nie ukrywa, ze jest zwolennikiem PiS, nie robi z siebie obiektywnego analityka. W swoim tekscie wskazal linki, podał cytaty, przedstawił zjawisko. Powołał sie na Onet, TVN24, Dziennik, Trybune. To chyba jednak jest roznica pomiedzy tymi mediami, a Maryla. Dla mnie – to jest niepotrzebne nobilitowanie Maryli. No i wlasnie taki troche argument – “a u Was…”
Griszeq -- 28.02.2008 - 09:05Grzes
Przeczytałem. Potem przeczytałem jeszcze raz. I jak sobie wstawiłem zamiast “prawica” – “lewica”, to ani jedno Twoje slowo mi nie zgrzytnęło w ustach. Nie podszedł mi ten koment tylko w odniesieniu do ludowców (PSL).
Griszeq -- 28.02.2008 - 09:10Czy nie możemy mówić po prostu o hipokryzji polityków? Nie będzie nerwów… ;-)
Wie pan
oczywiscie, że hipokryzja dotyka obu stron sporu.
Tak samo moge się zgodzić z FYMem, że poziom wredności mediów w stosunku do JarKacza i Pisu jest olbrzymi.
Mogę się również zgodzić, ze jest sterowany przez ośrodki kształtowania opinii.
To co wyprawia od wielu lat GW jest karygodne, to co wciska nam TVN24 nt Pisu i UE ociera się o skandal lub w niektórych przypadkach o głupotę.
To co wygadują panienki telewizyjne świadczy tylko o bezrefleksyjnej głupocie i braku przygotowania do zawodu. Nawet znajomości otaczającego świata na poziomie gimnazjum.
Tyle, że wysyłając naprzeciw mediom taką Marylkę, to też o czymś świadczy, bredzenie o złych oczach Tuska mocno zastanawia. ITP. ITD.
Przecież tu nie o FYMa chodzi ani o jego poglądy.
Byłem świadkiem jak w TVN24 Krasnodębski gadał ze Śpiewakiem a prowadzący dziennikarz wrednie i na siłę usiłował im wcisnąć w usta swoje tezy.
Dziś w Rzepie pisze o tym Krasnodębski.
Chodzi mu o niezależność/zależność mediów od kapitału właśccielskiego w tym zagranicznego.
Szkoda tylko, ze dość chaotycznie K. o tym napisał.
Temat jest ciekawy a wnioski wcale niejednoznaczne.
Igła -- 28.02.2008 - 09:44Igła
Panie Igło
Radykalizacja poglądów mediów jest tylko odzwierciedleniem radykalizacji sceny politycznej. Te dwa środowiska są ze sobą tak sciśle związane (świetnie pisał o tym Pan Lorenzo), że nie było szans na utrzymanie jakichkolwiek pozoró obiektywizmu. W myśla zasady: kto nie z nami, ten przeciw nam.
GazWyb to alterego Rzepy, choć przyznaje – to GW przewodzi stawce manipulacji. Rzepa jednak stara sie trzymac poziom GW jak może.
Artykuł Krasnodębskiego czytałem. Faktycznie – dość chaotyczny, choć naswietlający parę problemów. Dobra gaduła mogłaby z tego wyniknąć.
Ja już kiedyś z Panem o tym dyskutowałem i zgodziliśmy sie: nie ma mowy o obiektywnych mediach. Media są z gruntu polityczne i właściciel tak dobiera kadre dziennikarska, by odpowiadala jego zapatrywaniom. I nie ma znaczenia, czy właścicielem będzie niemiecki koncern, czy polski przedsiebiorca zajadle nienawidzacy pis. PiS i tak zbierze po lbie – za to co mu sie nalezy i co mu sie jedynie wmawia.
W miare obiektywna moglaby byc telewizja rządowa (nie publiczna, tylko rzadowa), rozumiana jako telewizja informacyjna. Ale kto by ja ogladal?
No i sie powtorze Panie Igło – Maryla to liga podworkowa. Mowiac o niej, tylko ją nobilitujemy. A nie warto.
Griszeq -- 28.02.2008 - 10:21Widzę, że komentujący radzą sobie całkiem nieźle beze mnie
oczywiście, każdy wpis jest proPiS-owski, więc skoro tak, to po co ja mam zabierać głos? Więc z takim pitoleniem nie mam zamiaru polemizować. Igła na szczęście wykazał tym razem w koeljnym podejściu nieco rozsądku, twierdząc, że nie jest jednoznaczne to, co twierdzę. Grzesiu to może ponaglać tych, z którymi się kumpluje, mnie niekoniecznie, skoro do mnie sympatii nie odczuwa. Tedy i ja się sympatią odwzajemniać nie musze chyba. Grudeq mówi o jednostronności – po co więc z jednostronnymi tekstami polemizować? Takich jednostronnych blogerów trzeba ignorować, co od razu radzę.
Pytanie podstawowe brzmi, czy polskie media sa w stanie przekazywac informacje o świecie, czy nie. Ja twierdzę, że nie, i tyle, bez względu na to, czy mowa o PiS-ie czy nie.
Anyway, pozdr dla wszystkich
FreeYourMind -- 28.02.2008 - 13:54FYM
Rozumiem doskonale, co masz na myśli. Ale mimo wszystko prosiłbym Ciebie, abyś wykazał mi te media, które Twoim zdaniem czynią to najdoskonalej (jak to nazwałeś przekazują informacje o świecie) z tych wszystkich możliwych i najobiektywniej. jeśli nie sprawi Ci to kłopotu będę wdzięczny.
Pozdrowienia zasyłam
Mireks -- 28.02.2008 - 14:11FYM
Wolałbym, byś zamiast iść na łatwiznę jednak próbował rozmawiać z tymi, za którymi nie musisz przepadać.
Czasami to działa.
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 28.02.2008 - 14:13FYM
Chłopie, nie spinaj się tak. Nikt Cie nie atakuje. Czy ktoś tu gdzieś napiasał, ze posiadanie sprecyzowanych poglądów i przedstawianie rzeczywistości z konkretnego miejsca sceny politycznej jest zle? I ze wyklucza mozliwosc dyskusji?
Ze bycie za PiSem i pisanie wobec tego propisowskich tekstów czyni zabieranie glosu bezsensownym? FYM – wyluzuj troche. Jak bedziesz chcial gadac, to bedziemy gadac. Jak się bedziesz unosil, bo ktoś Cie zakwalifikuje do stronników PiS (jakby to był jakis wstyd), to faktycznie – nici z gadania.
Co do pytania podstawowego: to Twoja notka dotyczyła zasadniczo głupawych manipulacji, zwlaszcza w zakresie budowania tytułów i przekazywania news‘ów przez tabloidy. Oraz wypowiedzi w niszowej Trybunie.
Czy to sprowadzić można do globalnego stwierdzenia, ze polskie media nie są w stanie przekazywać informacji o świecie? Ale co to konkretnie znaczy:
nie mają dostępu do informacji?
przedstawiają informacje w sposob manipulujący czytelnikami/sluchaczami?
z uwagi na nasycenie kapitałem zagranicznym (o czym pisze Krasnodębski) przedstawiaja informacje radagowane zagranicą i uwzględniajace potrzeby zagranicznego właściciela?
czy dotyczy to tylko polskich mediów czy mediów w całości?
czy dotyczy to polskich mediów w calosci, czy tylko niektorych i czy jest jakies kryterium oceny rzetelnosci?
jak widzisz – w tych pytaniach nie ma nic o PIS.
Griszeq -- 28.02.2008 - 14:15FYM,
,,Grzesiu to może ponaglać tych, z którymi się kumpluje, mnie niekoniecznie, skoro do mnie sympatii nie odczuwa. “
Po pierwsze nikogo nie ponaglam, w luźnym stylu rzuciłem propozycję byś odpowiadał, szczególnie, że w S24 odpowiadasz każdemu, więc myślałem, że tu ntakże (nawet niezgadzających komentatorów olewać nie będziesz)
Po drugie nigdy nie pisałem, że nie odczuwam do ciebie sympatii, kilka razy zas napisałem, że napisałeś kilka dobrych tekstów, nawet zagłosowałem na bloga twojego:)
P.S. pewnie nie odpowiesz, bo już ,,wyznawcy” prawie, że se lincz na tobie urządzili, że tu piszesz i zabełkotali o swej wyższości nad ludźmi piszacymi tu.
Ale nieważne.
pzdr
grześ -- 28.02.2008 - 23:50