Panie Igło,
jak nie ma się do czego odnieść, to dobrze. No chyba, że Pan musi się odnieść a nie ma za bardzo do czego, no to ja już Panu nie pomogę.
A zawracać głowę to ja potrafię – co widać po Pana wpisach[czego to człowiek nie dowie się o sobie, :-)]
Zresztą blogowanie to takie zawracanie głowy wpisami, tak jak tańczenie to zawracanie głowy nogami… .
Pozdrawiam!
Panie Igło, jak nie ma się
Panie Igło,
jak nie ma się do czego odnieść, to dobrze.
No chyba, że Pan musi się odnieść a nie ma za bardzo do czego, no to ja już Panu nie pomogę.
A zawracać głowę to ja potrafię – co widać po Pana wpisach[czego to człowiek nie dowie się o sobie, :-)]
Zresztą blogowanie to takie zawracanie głowy wpisami, tak jak tańczenie to zawracanie głowy nogami… .
Pozdrawiam!
poldek34 -- 28.02.2008 - 19:15