pisze Pan o życzliwości “mniejszych braci”, którą trwonimy. Racja. Ale jest chyba jeszcze gorzej. Na “mniejszych braciach” odbijamy sobie kompleksy wobec “dużych braci”, często patrząc na nich z tak wysoka, że ich nie dostrzegamy.
merlot
Panie Wehnrinie
pisze Pan o życzliwości “mniejszych braci”, którą trwonimy. Racja.
Ale jest chyba jeszcze gorzej. Na “mniejszych braciach” odbijamy sobie kompleksy wobec “dużych braci”, często patrząc na nich z tak wysoka, że ich nie dostrzegamy.
merlot
merlot -- 07.04.2008 - 17:49