była na gorąco, czyli płynęła z serca.
Ja sobie przeczytałem tekst obcego i całą dyskusję o idiotycznej porze i o dziwo, na zimno też mam same ciepłe uczucia.
Zaczynam się do tej innej cywilizacji przekonywać. Mało tego, widzę jej korzystny wpływ na naszą.
Recenzja Grzesia
była na gorąco, czyli płynęła z serca.
Ja sobie przeczytałem tekst obcego i całą dyskusję o idiotycznej porze i o dziwo, na zimno też mam same ciepłe uczucia.
Zaczynam się do tej innej cywilizacji przekonywać. Mało tego, widzę jej korzystny wpływ na naszą.
Z zajęć praktycznych, szykuję vlepkę.
merlot -- 26.04.2008 - 06:48