inicjatywa, o której Pan wspomina wydaje się istotnie godna poparcia, dobrze, że Pan o tym napisał, bo jakoś mi to umknęło.
Bardzo też podoba mi się Pana ambicja aby nie być ignorantem w dziedzinie człowieczeństwa powszedniego. Też się staram, a określenie jest wyjątkowo wręcz celne.
Co do cytowań, to ja nie mam takich problemów, zaś w tym wypadku forma ta wydała mi się najbardziej adekwatna do zamiaru jaki miałem.
Choć zwykle staram się unikać, bo powtarzanie czegoś, co każdy może przeczytać uważam za zbędne. Są jednak sytuacje wyjątkowe
Panie Joteszu,
inicjatywa, o której Pan wspomina wydaje się istotnie godna poparcia, dobrze, że Pan o tym napisał, bo jakoś mi to umknęło.
Bardzo też podoba mi się Pana ambicja aby nie być ignorantem w dziedzinie człowieczeństwa powszedniego. Też się staram, a określenie jest wyjątkowo wręcz celne.
Co do cytowań, to ja nie mam takich problemów, zaś w tym wypadku forma ta wydała mi się najbardziej adekwatna do zamiaru jaki miałem.
Choć zwykle staram się unikać, bo powtarzanie czegoś, co każdy może przeczytać uważam za zbędne. Są jednak sytuacje wyjątkowe
Pozdrawiam serdecznie
yayco -- 16.05.2008 - 12:40