Obecnie staram się nie wchodzić w miejsca, gdzie mogło by dojść do starcia i nie wiem co jest w notce „Jerzy Maciejowski – DOŚĆ! REDAKCJA!”. Gdy byłem na tym blogu ostatnio odezwałem się dopiero po wywołaniu mnie jako „czarny lud” przez gospodynię.
Co więcej na moje oko merytorycznie jestem po jej stronie, tyle tylko, że nawet nie mam jak jej tego napisać.
Panie Sergiuszu!
Obecnie staram się nie wchodzić w miejsca, gdzie mogło by dojść do starcia i nie wiem co jest w notce „Jerzy Maciejowski – DOŚĆ! REDAKCJA!”. Gdy byłem na tym blogu ostatnio odezwałem się dopiero po wywołaniu mnie jako „czarny lud” przez gospodynię.
Co więcej na moje oko merytorycznie jestem po jej stronie, tyle tylko, że nawet nie mam jak jej tego napisać.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 30.05.2008 - 11:05