Pani mnie urazić? A w życiu! Ja taki bardziej staromodny jestem (co mnie raczej dziwi, choć chyba zwolna powinienem przestać się dziwić) i się nie urażam, a jak już, to powodów szukam najpierw u siebie.
Idąc więc dalej od końca: jeśli nie ma (lub tak podejrzewamy) woli politycznej do zmian, a nasz wpływ na zmianę tej sytuacji (lub ustawy zasadniczej) w ten czy inny sposób jest mikry, to też nie wpływa zbyt pozytywnie na moje ego chociażby.
Zaczne od końca, Pani Magio Szanowna,
Pani mnie urazić? A w życiu! Ja taki bardziej staromodny jestem (co mnie raczej dziwi, choć chyba zwolna powinienem przestać się dziwić) i się nie urażam, a jak już, to powodów szukam najpierw u siebie.
Idąc więc dalej od końca: jeśli nie ma (lub tak podejrzewamy) woli politycznej do zmian, a nasz wpływ na zmianę tej sytuacji (lub ustawy zasadniczej) w ten czy inny sposób jest mikry, to też nie wpływa zbyt pozytywnie na moje ego chociażby.
Pozdrawiam przepraszająco
Lorenzo -- 30.05.2008 - 13:18