pointa.
A w sprawie Wałęsy wazne jest to, co pisał Ezekiel, że każdy ma jego obraz, każdy ma swą etykietkę i swa opinię i raczej nic jej nie zmieni, ni nowe dowody ni książka, Walentynowicz i spólka uważają go za zdrajcę, wielu za bohatera i nie przyjmuje wersji, by mógł cokolwiek podpisac lub to bagatelizuje.
A pewnie ani jhedno ani drugie nie jest prawdą.
.
Hm, najciekawsza
pointa.
A w sprawie Wałęsy wazne jest to, co pisał Ezekiel, że każdy ma jego obraz, każdy ma swą etykietkę i swa opinię i raczej nic jej nie zmieni, ni nowe dowody ni książka, Walentynowicz i spólka uważają go za zdrajcę, wielu za bohatera i nie przyjmuje wersji, by mógł cokolwiek podpisac lub to bagatelizuje.
A pewnie ani jhedno ani drugie nie jest prawdą.
.
Pozdrówka
grześ -- 03.06.2008 - 20:14