ale czy z twojego komentarza ma wynikać, że lustracja jest niepotrzebna?
Że odkrywanie prawdy o tamtych czasach jest niepotrzebne? (bo jednak materiały służb to też elemnbnt układanki)
Mnie np. interesuje przesżłość Wałęsy, choć nie zamierzam na podstawie kilku paierkó zaprzeczać jego zaśługom, ale nie można też wpadać w paranoję i twierdzić, że każdy kto był we opozycji demokratycznej to święty i nie ma co sprawdzać zupełnie, bo niedobitki IV RP się z nienawiści zapluwają.
No fakt, że się zapluwają, ale zy to zmienia fakt, że byli ludzie podli?
Że byli agenci, że byli donosiciele, że byli zdrajcy?
I potrzeba różnych opinii, i radykalnych i może nawet fałszywych jak Cenckiewicza czy Gontarczyka i innych historyków, mających o Wałęsie zdanie odmienne czy kwetsionujących zdanie tamtych.
Artur Kmieciak,
ale czy z twojego komentarza ma wynikać, że lustracja jest niepotrzebna?
Że odkrywanie prawdy o tamtych czasach jest niepotrzebne? (bo jednak materiały służb to też elemnbnt układanki)
Mnie np. interesuje przesżłość Wałęsy, choć nie zamierzam na podstawie kilku paierkó zaprzeczać jego zaśługom, ale nie można też wpadać w paranoję i twierdzić, że każdy kto był we opozycji demokratycznej to święty i nie ma co sprawdzać zupełnie, bo niedobitki IV RP się z nienawiści zapluwają.
No fakt, że się zapluwają, ale zy to zmienia fakt, że byli ludzie podli?
Że byli agenci, że byli donosiciele, że byli zdrajcy?
I potrzeba różnych opinii, i radykalnych i może nawet fałszywych jak Cenckiewicza czy Gontarczyka i innych historyków, mających o Wałęsie zdanie odmienne czy kwetsionujących zdanie tamtych.
Pozdrówka
grześ -- 03.06.2008 - 21:18