Więc krótko, chociaż mam ochotę na napisanie posta w sprawie aborcji – jego zła, i tego, że ma charakter nieludzki.
Twój wywód byłby prawdziwy o zgodziłbym się z nim w pełni pod jednym warunkiem. Gdybyśmy ponad wszelką wątpliwość mieli do czynienie od momentu poczęcia nie z życiem człowieka.
Póki tego nie wie wiemy a nauka z biegiem lat dostarcza argumentów, że właśnie z ludzkim życiem mamy do czynienia mówienie o inkubatorze jest – wg mnie – nadużyciem.
Oczywiście czym innym jest sytuacja gwałtu. Owszem – prawo pozwala podjąć decyzję Kobiecie i prawo nie działa(nie karze). Lecz gwałt nie wnosi nic nowego w sytuację jaka zaistniałą z momentem poczęcia.
Jest to taka sama istota od tej która została poczęta jako “chciana”.
Zgadzam się, że to skomplikowana sprawa, ale wg mnie aborcja w każdym wydaniu jest złem i jest uniocestwieniem życia człowieka. Nawet mówienie o dzieciach z zespołem dauna jest segregacją – eugeniką.
Jednak aby mówić o roztrzygnięciach w tej dziedzinie trzeba “najsamprzód” ustalić z jaką istotą mamy do czynienia gdy rostrzygamy o tym czy przerwać jej życie czy nie.
Ten mały warunek dodaje treści do dyskusji. Jeśli się pominie istotę ludzką która żyje własnym życiem ale tylko biologicznie jest skazane na pomoc Matki wtedy wnioski będą zawsze błędne.
Tyle na dziś – rodzina wzywa: rowery, spacery i kąpiel w słońcu.
Napiszę pozostałym moim gościom wieczorem.
Pozdr.
************************
Bywam w txt chwilowo rzadko, gdyż ciągnę dwa etaty i remontuję poddasze domu.
Grześ
Dziś niedziela – wpadłem na chwilkę.
Więc krótko, chociaż mam ochotę na napisanie posta w sprawie aborcji – jego zła, i tego, że ma charakter nieludzki.
Twój wywód byłby prawdziwy o zgodziłbym się z nim w pełni pod jednym warunkiem. Gdybyśmy ponad wszelką wątpliwość mieli do czynienie od momentu poczęcia nie z życiem człowieka.
Póki tego nie wie wiemy a nauka z biegiem lat dostarcza argumentów, że właśnie z ludzkim życiem mamy do czynienia mówienie o inkubatorze jest – wg mnie – nadużyciem.
Oczywiście czym innym jest sytuacja gwałtu. Owszem – prawo pozwala podjąć decyzję Kobiecie i prawo nie działa(nie karze). Lecz gwałt nie wnosi nic nowego w sytuację jaka zaistniałą z momentem poczęcia.
Jest to taka sama istota od tej która została poczęta jako “chciana”.
Zgadzam się, że to skomplikowana sprawa, ale wg mnie aborcja w każdym wydaniu jest złem i jest uniocestwieniem życia człowieka. Nawet mówienie o dzieciach z zespołem dauna jest segregacją – eugeniką.
Jednak aby mówić o roztrzygnięciach w tej dziedzinie trzeba “najsamprzód” ustalić z jaką istotą mamy do czynienia gdy rostrzygamy o tym czy przerwać jej życie czy nie.
Ten mały warunek dodaje treści do dyskusji. Jeśli się pominie istotę ludzką która żyje własnym życiem ale tylko biologicznie jest skazane na pomoc Matki wtedy wnioski będą zawsze błędne.
Tyle na dziś – rodzina wzywa: rowery, spacery i kąpiel w słońcu.
Napiszę pozostałym moim gościom wieczorem.
Pozdr.
poldek34 -- 22.06.2008 - 10:46************************
Bywam w txt chwilowo rzadko, gdyż ciągnę dwa etaty i remontuję poddasze domu.