Wolę szczery opis pod takim tytułem od pisanej z obowiązku wazeliny – ale może nie jestem reprezentatywny… Byłbym skończonym hipokrytą, gdybym nagle zaczął słodzić na temat B.G., którego przedtem wielokrotnie krytykowałem. Obraziłbym go taką hipokryzją dużo bardziej niż ostrym, ale – wydaje mi się – uczciwym tekstem.
@Anna Mieszczanek
Wolę szczery opis pod takim tytułem od pisanej z obowiązku wazeliny – ale może nie jestem reprezentatywny… Byłbym skończonym hipokrytą, gdybym nagle zaczął słodzić na temat B.G., którego przedtem wielokrotnie krytykowałem. Obraziłbym go taką hipokryzją dużo bardziej niż ostrym, ale – wydaje mi się – uczciwym tekstem.
Banan -- 14.07.2008 - 23:26