czytałem ten komentarz wcześniej, ale co on ma tu do rzeczy?
Bo jakoś nie mam pewności, jak go rozumieć.
Rosja i prawo międzynarodowe?
Może w Czeczenii?
Dla Rosji istnieje tylko jedno prawo: prawo pięści.
Moderowane możliwością prowadzenia biznesu.
Który zresztą prowadzą w/g tego samego prawa.
Po prostu wybierają to, co im się opłaca i wychodzi taniej.
Czasem biznes, czasem wojna.
Tam się nikt nie wdaje w detale.
Na użytek Zachodu czasem udają Europejczyków.
Pani myśli, że przeciętny rosyjski oficer słyszał coś o prawie międzynarodowym?
Pani Agawo,
czytałem ten komentarz wcześniej, ale co on ma tu do rzeczy?
s e r g i u s z -- 23.08.2008 - 18:40Bo jakoś nie mam pewności, jak go rozumieć.
Rosja i prawo międzynarodowe?
Może w Czeczenii?
Dla Rosji istnieje tylko jedno prawo: prawo pięści.
Moderowane możliwością prowadzenia biznesu.
Który zresztą prowadzą w/g tego samego prawa.
Po prostu wybierają to, co im się opłaca i wychodzi taniej.
Czasem biznes, czasem wojna.
Tam się nikt nie wdaje w detale.
Na użytek Zachodu czasem udają Europejczyków.
Pani myśli, że przeciętny rosyjski oficer słyszał coś o prawie międzynarodowym?