Zrozumiale. Ale kwestia masy/grupy ma znaczenie. Człowiek sam i człowiek w tłumie potrafi sie wobec takiej samej sytuacji zachowywać kompletnie inaczej. Np. czemu spokojny zawsze człowiek potrafi się przyłączyć do linczu?
Pozdrawiam
Grzesiu
Zrozumiale. Ale kwestia masy/grupy ma znaczenie. Człowiek sam i człowiek w tłumie potrafi sie wobec takiej samej sytuacji zachowywać kompletnie inaczej. Np. czemu spokojny zawsze człowiek potrafi się przyłączyć do linczu?
Pozdrawiam
TNM -- 31.08.2008 - 15:55