Czyż nie są nimi właśnie polowania? Przecież dziś nie trzeba zabijać dzikich zwierząt by jeść, przeżyć. Jem mięso, sama nie potrafię zabić, ale hodowla na ubój nie jest równoznaczna z czerpaniem przyjemności z zabijania.
zabawa w mordowanie
Czyż nie są nimi właśnie polowania? Przecież dziś nie trzeba zabijać dzikich zwierząt by jeść, przeżyć. Jem mięso, sama nie potrafię zabić, ale hodowla na ubój nie jest równoznaczna z czerpaniem przyjemności z zabijania.
AnnaP -- 08.09.2008 - 18:11