nie chodzi mi o to że mnie to razi, ale inna skala i inna osobowość... Wolszczan nie wygląda na sadystę... tyle w temacie
a co do przyzwoitości to niech każdy sam zachowuje się przyzwoicie, a nie gada o tym czy ten drugi tak robi … nie wiem na ile współpraca prof. W. była szkodliwa, ale wiem że jego praca jako naukowca była i jest bardzo pożyteczna i to jest dla mnie wartość, a nie teczki spod szafy w IPN ... tyle w temacie
“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”
>Lorenzo
nie chodzi mi o to że mnie to razi, ale inna skala i inna osobowość... Wolszczan nie wygląda na sadystę... tyle w temacie
a co do przyzwoitości to niech każdy sam zachowuje się przyzwoicie, a nie gada o tym czy ten drugi tak robi … nie wiem na ile współpraca prof. W. była szkodliwa, ale wiem że jego praca jako naukowca była i jest bardzo pożyteczna i to jest dla mnie wartość, a nie teczki spod szafy w IPN ... tyle w temacie
“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”
Docent Stopczyk -- 19.09.2008 - 11:27