widziałem i takie, jak młodzi oficerowie i bażanty byli pytani wprost, przez kadrę co zrobią, jak sowiety wejdą i w odpowiedzi dostawali też pytanie, czy kadra dochowa przysięgi?
A jeden gen. co w Żaganiu dowodził, mówił mi, że on posterunki na Nysie lepsze trzymał niż gdzie indziej, i że z pistoletem nawet do kibelka szedł.
Ale fakt, LWPtrzymało się mocno.
A co do ’70r to formalnie ma pan racje.
Tyle, że nieformalnie to Jaruzelski stał w 2 szeregu, decydowało otoczenie Wiesława a na miejscu Korczyński.
Jak pan sądzi, dlaczego w tłumieniu buntu nie brała udziału MW, tylko jednostki np z Elbląga?
Cały PRL trwało cukanie Marynarki, bo tam najwięcej przedwojennej kadry się ostało i tradycji, i te cukanie trwa do dziś.
Wie pan,
widziałem i takie, jak młodzi oficerowie i bażanty byli pytani wprost, przez kadrę co zrobią, jak sowiety wejdą i w odpowiedzi dostawali też pytanie, czy kadra dochowa przysięgi?
A jeden gen. co w Żaganiu dowodził, mówił mi, że on posterunki na Nysie lepsze trzymał niż gdzie indziej, i że z pistoletem nawet do kibelka szedł.
Ale fakt, LWP trzymało się mocno.
A co do ’70r to formalnie ma pan racje.
Igła -- 26.09.2008 - 18:28Tyle, że nieformalnie to Jaruzelski stał w 2 szeregu, decydowało otoczenie Wiesława a na miejscu Korczyński.
Jak pan sądzi, dlaczego w tłumieniu buntu nie brała udziału MW, tylko jednostki np z Elbląga?
Cały PRL trwało cukanie Marynarki, bo tam najwięcej przedwojennej kadry się ostało i tradycji, i te cukanie trwa do dziś.