Problemem jest określenie, czy jest to proces spowodowany przez człowieka, jeśli tak – to w jakiej mierze oraz co w związku z tym robić.
Problemem jest, czy kraje demokratyczne powinny zgodzić sie na bardzo poważne ograniczenie wzrostu gospodarczego poprzez narzucenie podatków ekologicznych oraz zmianę źródeł pozyskiwania energii na niepewne i niesprawdzone rozwiązania “ekologiczne”.
Problemem jest rosnący kosztów nośników energii, co już zacazyna się przekładać na poważny problem społeczny – głód energetyczny.
Lewacy chcą ratować planetę mając w dupie zwykłych ludzi.
Prawacy mają w dupie i planetę i ludzi.
Tu nie chodzi o to, czy klimat się ociepla czy nie
Bo to jest fakt naukowy.
Problemem jest określenie, czy jest to proces spowodowany przez człowieka, jeśli tak – to w jakiej mierze oraz co w związku z tym robić.
Problemem jest, czy kraje demokratyczne powinny zgodzić sie na bardzo poważne ograniczenie wzrostu gospodarczego poprzez narzucenie podatków ekologicznych oraz zmianę źródeł pozyskiwania energii na niepewne i niesprawdzone rozwiązania “ekologiczne”.
Problemem jest rosnący kosztów nośników energii, co już zacazyna się przekładać na poważny problem społeczny – głód energetyczny.
Lewacy chcą ratować planetę mając w dupie zwykłych ludzi.
Zbigniew P. Szczęsny -- 29.09.2008 - 09:48Prawacy mają w dupie i planetę i ludzi.