Co do roztrzepania, to dzisiaj matka do mnie zadzwoniła i odbyłyśmy taki dialog…
- Wiesz, pan doktor mi dzisiaj powiedział, że jestem lepiej od niego zorganizowana.
- (śmiech) To co ten doktor? Stadium ameby?
Więc ogólnie, trafił Pan. :)
Ja tam nie wiem, ojciec mi to tak przedstawiał, że poszedł na studia i od razu był strajk. Ale trzeba porównywać i zestawiać źródła…
No przepraszam, ale czy Pan się trochę nie przecenia? Że w ogóle zapamiętałam ten Wyszogród, o którym gdzieś kiedyś było napomknięte, to się dziwię :)
Mama zeznała, że oczywiście, praktykę miała, pracowała przez cały sierpień jako sprzątaczka na socjologii. Był problem z wywozem śmieci, bo MPO strajkowało. Większość kobiet podobno do Polfy brali. Natomiast twierdzi stanowczo, że była ostatnim rocznikiem, który spotkała ta wątpliwa radość.
Z tymi formami, to dobre jest. Czasem mnie to męczy, ale zazwyczaj bardzo mi się podoba.
Z nim tańcował. Ten pies. Ja lubię psy i wbrew pozorom mam dość bogaty słownik, co Pan, mam nadzieję, dostrzega?
pozdrawiam z niepokojem
A teraz już naprawdę do widzenia i niech inni sy jadą, dzie mogą, dzie chcą, do Widnia, Paryża, Londynu…
Panie yayco,
Co do roztrzepania, to dzisiaj matka do mnie zadzwoniła i odbyłyśmy taki dialog…
- Wiesz, pan doktor mi dzisiaj powiedział, że jestem lepiej od niego zorganizowana.
- (śmiech) To co ten doktor? Stadium ameby?
Więc ogólnie, trafił Pan. :)
Ja tam nie wiem, ojciec mi to tak przedstawiał, że poszedł na studia i od razu był strajk. Ale trzeba porównywać i zestawiać źródła…
No przepraszam, ale czy Pan się trochę nie przecenia? Że w ogóle zapamiętałam ten Wyszogród, o którym gdzieś kiedyś było napomknięte, to się dziwię :)
Mama zeznała, że oczywiście, praktykę miała, pracowała przez cały sierpień jako sprzątaczka na socjologii. Był problem z wywozem śmieci, bo MPO strajkowało. Większość kobiet podobno do Polfy brali. Natomiast twierdzi stanowczo, że była ostatnim rocznikiem, który spotkała ta wątpliwa radość.
Z tymi formami, to dobre jest. Czasem mnie to męczy, ale zazwyczaj bardzo mi się podoba.
Z nim tańcował. Ten pies. Ja lubię psy i wbrew pozorom mam dość bogaty słownik, co Pan, mam nadzieję, dostrzega?
pozdrawiam z niepokojem
A teraz już naprawdę do widzenia i niech inni sy jadą, dzie mogą, dzie chcą, do Widnia, Paryża, Londynu…