Może jego życie i jemu podobnych w końcu wyjdzie na prostą. Jeśli tylko nie będzie jak warzywo, to ten cud będzie miał jakieś uzasadnienie.
Ale sam znam dzieci urodzone w tym wieku i aż takich powikłań nie mają. Więc może ten miał troche mniej szczęścia niz inni. Ale próbować chyba zawsze warto…
>sajonara
Ciężko tu chyba cokolwiek ocenić.
Może jego życie i jemu podobnych w końcu wyjdzie na prostą. Jeśli tylko nie będzie jak warzywo, to ten cud będzie miał jakieś uzasadnienie.
Ale sam znam dzieci urodzone w tym wieku i aż takich powikłań nie mają. Więc może ten miał troche mniej szczęścia niz inni. Ale próbować chyba zawsze warto…
pzdr
Jacek Ka. -- 29.10.2008 - 16:30