O, miła niepsodzianka,

O, miła niepsodzianka,

ledwo wróciłem do domu, zasiadłem przed komputra, na TXT zajrzałem, a tu, plum, siurptyza i takie tam.
Od razu bez bicia się przyznaję, że przeczytam i do meritum odniosę się dopiero za jaką godzinę, no.

Pozdrówka serdeczne i fanfary przywitalne, powitalne i w ogóle witalnie witam.


Próbny balon By: defendo (15 komentarzy) 18 kwiecień, 2009 - 19:46