Jakie państwo policyjne? Jaka ludowa anarchia? Człowieku, opanuj się. Co mnie obchodzą przestępcy? Ja nie o tym. Piszę o tym jak widzę możliwości podniesienia poziomu/jakości klasy politycznej, realistycznie, z uwzględnieniem faktu, że ponieważ kraj biedny to i do władzy garną się różni spragnieni łatwej kasy dla siebie, dla kumpli i dla wnuków. Wliczam to w koszty początkowe, napisałem o tym w tekście powyżej wyraźnie.
@Zbigniew P. Szczęsny
Jakie państwo policyjne? Jaka ludowa anarchia? Człowieku, opanuj się. Co mnie obchodzą przestępcy? Ja nie o tym. Piszę o tym jak widzę możliwości podniesienia poziomu/jakości klasy politycznej, realistycznie, z uwzględnieniem faktu, że ponieważ kraj biedny to i do władzy garną się różni spragnieni łatwej kasy dla siebie, dla kumpli i dla wnuków. Wliczam to w koszty początkowe, napisałem o tym w tekście powyżej wyraźnie.
Wozi Pan drzewo do lasu, moim zdaniem.
s e r g i u s z -- 19.04.2009 - 23:05