Ale który mój tekst, bo tego nie czaję?
Znaczy tyle ich było tych mądrych i dobrych:), a ty o jakimś jednym piszesz.
A co do spontanicznych pomysłów, to też tak mam, znaczy dużo tekstów mam zaplanowanych i one siedzą i się układają w głowie, czasem tygodniami albo i miesiącami, ale są takie, które przychodzą nagle, ot, i są lub jakieś wydarzenie je inspiruje.
Acz ostatnio nie mam pomysłu na pisanie żadne, znaczy wyczerpała mi się formuła lekko, a by się rozwijać i pisać coś nowego (o filmach , świecie grozy czy o Niemczech) musiałbym przeznaczyć na to więcej czasu niż na takie wpisy jak choćby ten dzisiejszy, a w sumie i tak za dużo przeznaczam:)
Hm, chyba zaspany jestem, bo już
miałem pytać, jaka kurde, pomarańczka, alem zaczaił:)
Ale który mój tekst, bo tego nie czaję?
Znaczy tyle ich było tych mądrych i dobrych:), a ty o jakimś jednym piszesz.
A co do spontanicznych pomysłów, to też tak mam, znaczy dużo tekstów mam zaplanowanych i one siedzą i się układają w głowie, czasem tygodniami albo i miesiącami, ale są takie, które przychodzą nagle, ot, i są lub jakieś wydarzenie je inspiruje.
Acz ostatnio nie mam pomysłu na pisanie żadne, znaczy wyczerpała mi się formuła lekko, a by się rozwijać i pisać coś nowego (o filmach , świecie grozy czy o Niemczech) musiałbym przeznaczyć na to więcej czasu niż na takie wpisy jak choćby ten dzisiejszy, a w sumie i tak za dużo przeznaczam:)
Nom.
grześ -- 15.07.2009 - 23:25