Zjadło mi komentarz…
Szło mi o piwniczny tekst, smutny acz mądry. :) Ty masz jakieś ciągoty temporalne do piwnic Grzesiu, ale szczęśliwie jakoś tam trafiam.
Zaplanowane teksty mnie się nie piszą, ot co. Co jakiś zaplanuję, to nigdy nie powstaje. Poddałam się więc.
Noooo!
Zjadło mi komentarz…
Szło mi o piwniczny tekst, smutny acz mądry. :)
Ty masz jakieś ciągoty temporalne do piwnic Grzesiu, ale szczęśliwie jakoś tam trafiam.
Zaplanowane teksty mnie się nie piszą, ot co. Co jakiś zaplanuję, to nigdy nie powstaje. Poddałam się więc.
Gretchen -- 15.07.2009 - 23:36