To, że pani Elaine Myers jest suspicious jest całkowicie naturalne. Jednakże ani ta, ani żadna inna pani czy pan nie przeprowadzili dowodu przeciwnego.
To, co zostało przedstawione jako “wątpliwości” jest… jakby to powiedzieć... nieadekwatne, ponieważ nauka już dawno udowodniła, że dzieci (w tym małpie) uczą się szybciej niż dorośli.
Eksperyment dotyczył zaś całej populacji danego stada, w tym staruszków.
Żeby było śmieszniej, te same zachowanie obserwowano również u małp, które nie mogły mieć styczności (przebywały na innej wyspie) ze stadem kontrolnym. Niestety temu już pani Myers nie potrafiła zaprzeczyć. Wyraziła tylko swoje wątpliwości. To chyba za mało, żeby uznać to za dowód przeciwny.
I to by było na tyle.
Amen. :)
[edit] Uprzejmie przepraszam za przeoczenie końcówki Pańskiego komentarza.
Zdziwi się Pan, oj zdziwi! Może jeszcze w tym roku, może w następnym…
Wie Pan, Panie Szczęsny ostatnio poczytałam odtajniony manualtortur pardą, procedur przesłuchiwania więźniów CIA z lat 60-tych. Uwierzy Pan, że już wtedy zalecano (między innymi) posługiwanie się nieistniejącą hipnozą? :)
Szczęsny
To, że pani Elaine Myers jest suspicious jest całkowicie naturalne. Jednakże ani ta, ani żadna inna pani czy pan nie przeprowadzili dowodu przeciwnego.
To, co zostało przedstawione jako “wątpliwości” jest… jakby to powiedzieć... nieadekwatne, ponieważ nauka już dawno udowodniła, że dzieci (w tym małpie) uczą się szybciej niż dorośli.
Eksperyment dotyczył zaś całej populacji danego stada, w tym staruszków.
Żeby było śmieszniej, te same zachowanie obserwowano również u małp, które nie mogły mieć styczności (przebywały na innej wyspie) ze stadem kontrolnym. Niestety temu już pani Myers nie potrafiła zaprzeczyć. Wyraziła tylko swoje wątpliwości. To chyba za mało, żeby uznać to za dowód przeciwny.
I to by było na tyle.
Amen. :)
[edit] Uprzejmie przepraszam za przeoczenie końcówki Pańskiego komentarza.
Magia -- 20.07.2009 - 15:26Zdziwi się Pan, oj zdziwi! Może jeszcze w tym roku, może w następnym…
Wie Pan, Panie Szczęsny ostatnio poczytałam odtajniony manual
torturpardą, procedur przesłuchiwania więźniów CIA z lat 60-tych. Uwierzy Pan, że już wtedy zalecano (między innymi) posługiwanie się nieistniejącą hipnozą? :)