Nie mam nic przeciw Twiterowi i 140 znakom. Tyle, że głupotę można palnąć i na 20-tu.
Ja tylko stwerdzam, że na Twiiterze trwa festiwal lansującej się głupoty&durniów. E.Mistewicz, że to elita tam ze soba rozmawia.
W tym widze różnicę i z tym polemizuję.
@Panie Jazzek'u
Nie mam nic przeciw Twiterowi i 140 znakom.
Tyle, że głupotę można palnąć i na 20-tu.
Ja tylko stwerdzam, że na Twiiterze trwa festiwal lansującej się głupoty&durniów.
E.Mistewicz, że to elita tam ze soba rozmawia.
W tym widze różnicę i z tym polemizuję.
Igła -- 01.09.2009 - 14:28