grześ

grześ

Bo tak naprawdę to zawłaszczanie historii nie wzięło się z powietrza. Wystarczy porównać ile jest w tej historii “prawicowości”( włączam w to nienawidzoną przez lewicę mocarstwowości, prawicowość, Piłsudskiego, legiony , Ak itp itd), a ile symboli które mogą być (w uproszczeniu) lewicowe. Przede wszystkim stąd jednak to prawica ma niejako moralne prawo twierdzić to nasza historia. Lewicowy patriotyzm ? Jak to nie brzmi śmiesznie to chyba tylko dlatego, że nie istnieje.Świadomie używam tu “lewicy” w dzisiejszym sensie, nie historycznym.Jak można świadomie łączyć kosmopolityzm, ubereuropejskość, postępowość “salonu” z patriotyzmem ? chyba tylko machając flagą na stadionie…
Natomiast czymś innym jest wykorzystywanie “dętego” patriotyzmu w rozgrywkach politycznych. O ile nie jest raczej niczym nowym, to budziło i budzi do dziś negatywne emocje. Tym bardziej powinno zależeć każdemu kto ma odrobinę rozsądku, aby zamiast trąbienia o patriotyzmie wprowadzać troszkę zrozumienia – ale nie na zasadzie, że jak ględzą o nim nielubiani politycy , to my mamy się zamknąć we własnym “zrozumieniu”. Jak komuś tak ten patriotyzm przeszkadza, niech mi odpowie na pytanie – ilu znasz ludzi, gotowych zginąć za Unię Europejską ??
Pozdr.


Wywołany do tablicy... By: szuan (14 komentarzy) 15 wrzesień, 2009 - 01:44