wiesz, może to nadużycie, ale taka analogia z realem się mi nasuwa, nie zostawia się przyjaciół, no.
Albo nawet znajomych, których się lubi.
Zresztą co tu gadać, proste słowa są najlepsze.
Dzisiaj se gadałem z A., zdołowany byłem różnymi takimi, które mnie otaczają, sytuacjami dziwnymi i mówię mu (po tym jak mnie jakims głupawym tekstem rozbawił)
“ Kurde, ty to potrafisz poprawić mi nastrój”
A on na to:
“No od tego są przyjaciele, chyba”.
Proste i piękne stwierdzenie, pasuje do innych sytuacji tyż.
Gre,
wiesz, może to nadużycie, ale taka analogia z realem się mi nasuwa, nie zostawia się przyjaciół, no.
Albo nawet znajomych, których się lubi.
Zresztą co tu gadać, proste słowa są najlepsze.
Dzisiaj se gadałem z A., zdołowany byłem różnymi takimi, które mnie otaczają, sytuacjami dziwnymi i mówię mu (po tym jak mnie jakims głupawym tekstem rozbawił)
“ Kurde, ty to potrafisz poprawić mi nastrój”
A on na to:
“No od tego są przyjaciele, chyba”.
Proste i piękne stwierdzenie, pasuje do innych sytuacji tyż.
pzdr
grześ -- 13.12.2009 - 23:07