jakich przyjaciół za granicą miał Wiktor Andrijewycz ? z przywódców znaczniejszych państw europejskich przychodzi mi na myśl tylko jeden – niejaki Lech Aleksander Kaczyński.
nasz pan prezydent niemal stawiał na głowie, żeby dodać wiarygodności Juszczence, a Ukrainę przedstawiać jako kraj już-prawie-cywilizowany. “partnerstwo strategiczne”, heheh.
nie wiem czy Wiktor Andrijewycz słyszał kiedyś takie pojęcia jak wdzięczność czy lojalność. nawet jeśli tak, to ma je pewnie w słowniku wyrazów obcych.
a tak z innej beczki
jakich przyjaciół za granicą miał Wiktor Andrijewycz ? z przywódców znaczniejszych państw europejskich przychodzi mi na myśl tylko jeden – niejaki Lech Aleksander Kaczyński.
nasz pan prezydent niemal stawiał na głowie, żeby dodać wiarygodności Juszczence, a Ukrainę przedstawiać jako kraj już-prawie-cywilizowany. “partnerstwo strategiczne”, heheh.
nie wiem czy Wiktor Andrijewycz słyszał kiedyś takie pojęcia jak wdzięczność czy lojalność. nawet jeśli tak, to ma je pewnie w słowniku wyrazów obcych.
MAW -- 24.01.2010 - 14:50