Przyznam, że nie miałam na myśli “istot pozaziemskiech”. Raczej “cuda” wprawiane w ruch ręką hierarchii religijnej.
Złośliwości nie było w moim komentarzu żadnej, choć nie powiem – stosuję ją czasami wobec zamkniętych, w jakimś dogmacie, umysłów. Ale to nie dotyczy Ciebie.
Aniu
Przyznam, że nie miałam na myśli “istot pozaziemskiech”. Raczej “cuda” wprawiane w ruch ręką hierarchii religijnej.
Magia -- 29.01.2012 - 15:43Złośliwości nie było w moim komentarzu żadnej, choć nie powiem – stosuję ją czasami wobec zamkniętych, w jakimś dogmacie, umysłów. Ale to nie dotyczy Ciebie.