MIłosz mi się wydawał zawsze jakiś taki zbyt “pomnikowy”, poczytałem też jego esejów trochę i też to do mnie jakoś nie trafiło.
Ale tych wierszy, o których piszesz, nie znam.
A swoją drogą niedawno jakieś dwie czy trzy płyty wyszły, gdzie Miłosza śpiewano.
Czesław Śpiewa na pewno z jedną, a kto wydał drugą, to nie pamiętam.
Nie wiem,
MIłosz mi się wydawał zawsze jakiś taki zbyt “pomnikowy”, poczytałem też jego esejów trochę i też to do mnie jakoś nie trafiło.
Ale tych wierszy, o których piszesz, nie znam.
A swoją drogą niedawno jakieś dwie czy trzy płyty wyszły, gdzie Miłosza śpiewano.
Czesław Śpiewa na pewno z jedną, a kto wydał drugą, to nie pamiętam.
grześ -- 01.02.2012 - 22:47