A poza tym, we mnie nie ma ani jednej amerykańskiej kropli krwi. Różnych kropelek podobno mam sporo, ale akurat nie tej.
Dla ułatwienia dodam, ze autor tego limeryku, podpisał list krakowskiego oddziału ZLP popierający wyroki śmierci wydane na księży krakowskiej kurii. Przez sąd stalinowski…
To raz, dwa nie był on noblistą, a tłumaczem, między innymi Szekspira, wyjątkowym na skalę światową: przetłumaczył wszystko co ten napisał…
Nie napiszę, co jeszcze tłumaczył, bo byłoby za prosto…
Dorciu, alęż skąd? Za porządny jestem.:))
A poza tym, we mnie nie ma ani jednej amerykańskiej kropli krwi. Różnych kropelek podobno mam sporo, ale akurat nie tej.
Dla ułatwienia dodam, ze autor tego limeryku, podpisał list krakowskiego oddziału ZLP popierający wyroki śmierci wydane na księży krakowskiej kurii. Przez sąd stalinowski…
To raz, dwa nie był on noblistą, a tłumaczem, między innymi Szekspira, wyjątkowym na skalę światową: przetłumaczył wszystko co ten napisał…
Nie napiszę, co jeszcze tłumaczył, bo byłoby za prosto…
Pozdrawiam
yassa -- 03.02.2012 - 20:25