Niestety dla Pana mogę. Gdyby napisał Pan, że jest „o niebo inteligentniejszy”, to bym się nie czepiał, gdyż poezja piękną jest. Natomiast iloraz inteligencji jest miarą ilorazową (jak wynika to z nazwy). Zatem pisanie, że ktoś jest n razy inteligentniejszy można zweryfikować. Osoba upośledzona w stopniu umiarkowanym (iloraz inteligencji 50) jest dwa razy mniej inteligentna od przeciętniaka (ii=100) i trzy razy mniej inteligentna od geniusza (ii=150). Zatem rozdźwięk pomiędzy upośledzeniem a geniuszem jest mniejszy, niż między Arturem Nicponiem i jego czytelnikami. Kto czyta jego blog?
Panie Referencie!
Niestety dla Pana mogę. Gdyby napisał Pan, że jest „o niebo inteligentniejszy”, to bym się nie czepiał, gdyż poezja piękną jest. Natomiast iloraz inteligencji jest miarą ilorazową (jak wynika to z nazwy). Zatem pisanie, że ktoś jest n razy inteligentniejszy można zweryfikować. Osoba upośledzona w stopniu umiarkowanym (iloraz inteligencji 50) jest dwa razy mniej inteligentna od przeciętniaka (ii=100) i trzy razy mniej inteligentna od geniusza (ii=150). Zatem rozdźwięk pomiędzy upośledzeniem a geniuszem jest mniejszy, niż między Arturem Nicponiem i jego czytelnikami. Kto czyta jego blog?
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 25.11.2012 - 12:50