Możliwe, że nudzę. Niestety jestem w tej dziedzinie fachowcem i pewnie dlatego zamiast przyjemnego pierdu pierdu pierdolenia na kanapce z proboszczem częstuję nudnymi radami fachowymi. :(
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Pani Flamingu'o!
Możliwe, że nudzę. Niestety jestem w tej dziedzinie fachowcem i pewnie dlatego zamiast przyjemnego pierdu pierdu pierdolenia na kanapce z proboszczem częstuję nudnymi radami fachowymi. :(
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 04.12.2014 - 19:33