Witam starych znajomych w pierwszym tutejszym poście .
Wyrywając się z bieżączki, pytam :
– czy puzzle w postaci obecnego zestawu partii będą rządzić sceną polityczną za te 2,3,4 lata jakie zostały do następnych wyborów. – czy pojawią się udatnie nowe partie np konserwatyści? – czy z nicości wypełzną na światło partie o niedawno trwałym elektoracie , jak Lepperabrona.
Jaki wpływ ma,będzie mieć, na to stanowisko Pis,u przeciwnego JOW’om. I czy sprzeciw wobec większościowej (mieszanej) ordynacji działa na ich korzyść czy wręcz przeciwnie?
Czy trzeba zmusić partie do konsolidacji w celu udwupartyjnienia czy system proporcjonalny jest na tym etapie najlepszy?