czyli o łże-polakach to będzie, tym razem
Często używam tego określenia, coraz częściej niestety.
Skąd ta kalka pochodzi, większość wie zapewne. Ja pozwoliłem sobie ją tylko odwrócić o 180 stopni. Przeciw tym osobnikom i środowiskom, które ją wymyśliły.
Jakiś czas temu u [email protected] poszła pod jego wpisem ciekawa dyskusja o trolowaniu i trolach.
Pozwoliłem sobie się w części nie zgodzić z Autorem, który stwierdził, że troll to taki trochę nieszkodliwy wariat uzbrojony w komputer, który skądinąd może być sympatycznym facetem albo kobitką. Zapewne tacy też są.
Ale są też inni. Groźniejsi.
Ci mnie interesują.
To są wojownicy w cyberprzestrzeni. Mający realizować ściśle określone cele.
Głównym celem, dostrzeganym też przez Adama, jest rozbijanie dyskusji albo ściąganie jej na boczne tory. Wtedy celem staje się często Autor bloga, któremu mają puścić nerwy, który ma wdać się w pyskówkę nie na temat.
Oczywiście głównym celem ataku są czerwoni a szczególnie ci z Gazety Wyborczej, którzy dostają po gębie nawet za dziadka Kuronia, o którym zapewne nawet wcześniej nie wiedzieli.
Formy ataku są w zasadzie takie same.
Czasem gdzieś indziej można znaleźć też uzasadnienie ataków. Przypisywanie autorowi lub dyskutantowi, wszystkich cech bydlaka ( synonimem jest czytelnik GW, lub obrońca Geremka albo Żyd)) sobie natomiast cech POLKA PATRIOTY, MAJĄCEGO ZAWSZE RACJĘ.
Prześledźmy sobie taki przypadek, na moim przykładzie, bo ten znam najlepiej. Taki najmita o nicku Rozwadowski wziął mnie sobie na cel. Jak twierdzi zna mnie jeszcze z Prawica.net, która zajmuje sie jak sama jej nazwa wskazuje szerzeniem prawdziwego, prawicowego patriotyzmu. W rzeczywistości i głównie za pomocą wyzywania Żydów od Żydów, pedałów od pedałów, oraz zapewnianiu o miłości do bliźniego, byle by katolikiem był w rycie toruńskim
Tu mamy przyczynę ( jedną z ...) jakże mi sympatyczną.
_______________________________________________________________
Widzę niebezpieczeństwo dla salonu w tym że Igła staje sie tu dla większości guru, dzięki swym walorom literacko-socjotechnicznym, widać to po odzywkach fanów." - to Rozwadowski do Jacka Ka
_______________________________________________________________
Potem zaczyna się już uzasadnienie. To jest też mój ulubieniec Rozwadowski
-------------------------------------------------------
Iglak, dałbyś spokój, dywersancie, przynajmniej w ten świeęy dzień
W Wyborczej przyjmą cię z rozwartymi nogami, na trzecim piętrze, jak wykopsałeś już Bartusia. On faktycznie miał coś z nerwami, ty też co prawda nie sztymujesz ale parę miesięcy możesz lecieć w trąbe, może zarobisz na zaś. No to trzym się...
2007-08-01 22:59Rozwadowski011
---------------------------------------
Dalej następuje recenzja moich, innych przypadłości
--------------------------------------------------
Igła nienawidzi emigrantów bo to w zdecydowanej wiekszości(daje sie zauważyć bez robienia statystyki, na oko) osoby bardzo patriotyczne, typem patriotyzmu Igle nienawistnego, a przy tym nie zmichnikizowane w temacie relacji polsko-żydowskich, i to jest powód decydujący. - jak wiadomo PRAWDZIWI POLACY uchowali sie tylko w Australii, czy Kanadzie, w Polsce są tylko komuchy i nieślubne dzieci, poczęte ze związku Michnika z Kwaśniewskim na Gazecie Wyborczej - mój dopisek.
--------------------------------------------
Następnie zgodnie z naukami zaczerpniętymi z Prawicy.net przechodzi do analizy mojego życia seksualnego w czym jest dobrze obeznany.
--------------------------------------------
Mówisz, eMFN, że Igła wybrzydzał na Bosakowe wągry?
Ale pupy na zdjęciach nie ma to skąd możesz wiedzieć co tam naprawdę między nimi zaszło?
Siejesz plotki, pewnie z zazdrości:)
2007-08-01 23:47Rozwadowski01156
--------------------------------------------
Oczywiście wyzywa mnie też od Żydów, niestety ten wątek już ktoś kasował, szkoda, bo to klasyk łże-patriotyzmu . Za Rozwadowskim idą inni wedle tego modelu dotknięci palcem prawdy, jedynej i słusznej.
--------------------------------------------
No właśnie
"tego kraju"
Tak jakbym słuchał Geremka. To jest właśnie przyczyna, ze nie czuje się już pan Polakiem. Ktoś kto jest Polakiem nie pisze: "ten kraj" czy "tego kraju" tylko "w moim kraju", w "mojej ukochanej ojzczyznie", "w moim pięknym kraju" itd
Niech pan pozostanie jednak we Francji.
2007-08-01 22:10romano330
Faszyzmu nie dostrzegł?
i nie spotkał Pan odmóżdżonego przedstawiciela g'wiańszczyzny klnącego reżim arcytotalitarny, dowodzony przez JarKacza?
A JarKacz to przeceż podły totalista, przy którym generał Jaruzel, to święty był.
2007-08-01 22:14adi777083
------------------------------------------
Mają też swoich przeciwników - "lewicowych"
----------------------------------------------
>WIKI3
Po pierwsze: Skoro bawisz się w cenzorka, to powinieneś zwrócić się do tego twojego rządu żeby wycofał z księgarń książke Iranka-Osmeckiego i jeszcze kilka innych pozycji napisanych przez byłych dowódców AK, gdzie ze szczegółami opisują pijaństwo Okulickiego
Po drugie: Owszem, Sowieci na pewno więcej pili od AK i sto razy częściej byli pijani. Ale przynajmniej potrafili wygrywać z Niemcami w odróżnieniu od AK
2007-08-01 22:20joogin020
-------------------------------------------
Spotykają się więc z merytorycznym oporem.
--------------------------------------------
ot, kolejny g'wiańszczyk się znalazł
G'W i tak w szerzeniu kłamstw i komuszych teoryjek nie przebijesz...
2007-08-01 21:29adi777083
Rozwadowski popieram cię w walce z joogin-em
Ten joogin to lewacki knur który bluzga i bełkocze,powinien dostać bana!
2007-08-01 22:54napastnik0
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To są przypadki, które sobie zebrałem wczoraj i dzisiaj. Mam ich więcej. Przestałem bowiem kasować albo zgłaszać do admina, bo i po co. Schowałem je sobie. Następne zapewne już są, a zabawy trwają.
Czy należy je lekceważyć? W żadnym przypadku, bo ci bandyci nie są tu przypadkiem. Uważam, że są tu celowo, bardzo często nadają z zagranicy i za pieniądze. Ich zadaniem jest rozwalić Salon24 ( lub inne portale), przyprawiać pod pozorem patriotyzmu i Polskości nam wszystkim gębę antysemity, wroga UE, a biorąc rzekomo w obronę rząd Kaczyńskich przenieść te brudy na nich i ich politykę.
Moim zdaniem, mając dobre narzędzia dałoby się udowodnić, że taki Rozwadowski i joogin ( lub podobne pary) nadają z jednego pokoju biurowego. Taka robota.
Czyja jest to polityka. Moim zdaniem specjalistów od wojny w cyberprzestrzeni. Sowieckich specjalistów, wynajętych świadomie lub nie.
Do takiej wojny wynajmuje się grupy, zakłada prawdziwe portale, którymi sie manipuluje w odpowiedni sposób, lub przeprowadza atak informatyczny tak jak niedawno na Estonię, wcześniej w Polsce na portal Tygodnika Powszechnego, albo na poszczególnych blogerów. Wszystko to wysoko bijąc w patriotyczny bębenek.
Oczywiście jest to jedna z walczących grup. Inną są oddelegowane do Salonu i pewnie gdzie indziej ekipy i funkcjonariusze partyjni i rządowi. Są też prześmieszni w swoim patriotycznym uniesieniu emigranci, którzy piszą o swojej wyimaginowanej w ciasnych głowach Polsce o faktycznej nie mający pojęcia. Są też politolodzy "analitycy", którzy nawet jak piszą o kiszeniu ogórków, to twierdzą, że je się kisi dla dobra OJCZYZNY. Ale to już inne bajki są.
I niech mi kto udowodni, że mogę nie mieć racji?
P.S.1
Ciekawa dyskusja, która mnie sprowokowała, jest w komentach tutaj:
http://jacekk.salon24.pl/25324,index.htmlP.S.2 Jak Pan widzi panie Wiki, to nie jest o panu. Więc niech się pan na mnie nie boczy.
Jak ty walisz na odlew i walisz chamskimi określeniami, za które potem przepraszasz, to jest ok, tak?
A jak tobie dobierają się do nabiału to płaczesz?
Przecież często używasz takiej rozwadowskiej i joogińskiej retoryki:-D
Zabawny jesteś, Igła.
Widzisz, jak ja jadę po bandzie, to liczę się z tym, że i ze mną ostro pojadą.
A ty płaczesz.
Idź ty do Ciapka.
no cięzki przypadek,
mój guru...:)
No wiedziałem, że z tej mojej rozmowy z Rozwadowskim jakis dym będzie...
Choć dalej twierdzę, że tak do końca to nie rozumiem Waszych relacji... Nie widzialem tego od początku i wiele rzecy jest niejasnych. Przecież pewne prowokacje można olewać...
pozdrawiam
Widać wyraźnie, że Pan się zaopatrzył w słownik ortograficzny, bo nie robi już Pan tak strasznych błędów jak kiedyś - to zapisuję Panu na plus.
(Nie ma nic zdrożnego w korzystaniu ze słownika. Sama korzystam w razie wątpliwości.)
Ale beret ma Pan dalej za ciasny. I to też widać wyraźnie. I to już idzie na minus.
Wzywać innych by udowodnili iż Pan może nie mieć racji, to przesada.
Niech Pan po prostu położy na stół (salonowy) dowody na to co Pan pisze.
Rozwadowski płatnym agentem?
Smiechu warte!
Ot, samotny Polak-Katolik-Patriota.
Taka "samotność w tłumie". Bo sporo Was jest.
"I niech mi kto udowodni, że mogę nie mieć racji?"
Sprytne.
Gdyby wyzwanie brzmiało: "I niech mi kto udowodni, że nie mam racji ?"
Byłoby o co się spierać.
w zacytowanej przez Igłę dyskusji na tematy muzyczne (!) zamieściłem taki drobiazg:
w wątku pobocznym dodam swoje 3gr:
..."zaspermiona brandzelszmatka"...
- Rozwadowski"
ps. zero jest tylko zerem, niezależnie jak wielkie się sobie wydaje...
Z autorem tych dwóch wyrazów nie wymienię żadnego komentarza! Całość do wglądu: http://camoes.salon24.pl/25680,index.html
na co dostałem kuriozalną odpowiedź:
widzisz jotesz
Można wyzywać za pomocą banalnych standardowych określeń, jak zwykli robić twoi stronnicy, a można też się pokusić o pewną oryginalność, dla urozmaicenia.
Czemu tak razi cie fantazyjność? Aha, nie odpowiesz już.
Trudno.
Pozdrawiam
Rozwadowski
Dodam więc, że tego typu "oryginalność i fantazyjność" mi zupełnie nie odpowiada. Takie typy rozwalają każdą wymianę zdań.
No chyba, że jest prawdą to co mówisz. Tylko na razie nie jestem w stanie tego sprawdzić. Ale sprobować mozna.
pozdrawiam
Wyraz zalu jest taki: gdybym wiedzial, ze moj glupi i plotkarski wpis o Posle Bosaku sprowokuje tak wielce kulturalna wypowiedz Rozwadowskiego, to bym go nie zamieszczal.
Prosba - czy ktos bedzie tak laskaw i przyblizy mi okolicznosci "ataku informatycznego na portal Tygodnika Powszechnego". O co chodzi?
Pzdr.
Dokaży, szto nie wierblud.
O cholerka, zapomniałem się z jezykiem ojczystym, teraz to już cała robota psu w dupę, trza się zabierać stąd, jużeśmy spaleni.
Jooooogiiiiin, wkopa, spadamy...
Coś mi to przypomina... ;)
pan jestes mocno kontrowersyjny czlowiek;)
nie chcesz sie pan zmiescic w szufladce, to tak pan masz..
ja, nie dowierzam bardzo zbyt tym zorganizowanym desantom.
ja sobie mysle, ze to najprawdziwsi 'prawdziwi polacy' i polki oczywiscie;)
bo procz rozwadowskiego sa i inni. np. ulubione moje licealistki..
mocno mnie przez caly czas zastanawia, czy prawica musi sie rownac chamstwo, czy tez to tylko tzw. prawica
sama szpica (rozwadowski i troche innych)
obrzucaja ludzi takimi epitetami jak cytowane powyzej.
powinno sie zasadniczo klientow ignorowac calkiem..
"Prawica.net, która zajmuje sie jak sama jej nazwa wskazuje szerzeniem prawdziwego, prawicowego patriotyzmu. W rzeczywistości i głównie za pomocą wyzywania Żydów od Żydów, pedałów od pedałów, oraz zapewnianiu o miłości do bliźniego, byle by katolikiem był w rycie toruńskim"
Ciekawym radzę zajrzeć na prawica.net dla konfrontacji z opinią guru Igły, wyrzucanego stamtąd wielokrotnie i powracającego bumerangiem w kamuflażu.
Żeby nie było że coś ukrywam - ja też zostałem stamtąd dwukrotnie wyrzucony, wiem za co i pretensji nie mam, Igła stworzył sobie natomiast uzasadnienie spiskowe i propaguje owoż tutaj - taki charakter czy może raczej umysł:)
Na prawica.net jest podobnie jak tutaj, podobne zróżnicowanie polityczne i podobny poziom. Trochę nawet wyższy, tam takich jak joogin nie uświadczysz.
Ja wczoraj śledziłam tą dyskusję u Pana i widziałam wykoślawienia Pana słów, no cóż są tacy, którym pisanie takich notek bardzo osobistych nie pasuje.
Najlepiej takowych ignorować, wiem, że czasem nie można, że krew się gotuje, a pewni komentatorzy zjawiają się jak za dotknięciem czrodziejskiej różdżki i rozwalając dyskusję chamsko poczynają sobie z właścicielem blogu.
Moja rada, pisać do nich z uwielbieniem, może im się wtedy odechce.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
ślepe na jedno oko
obojgiem oczu widziec jak vlad to bym se jedno wylupil
w koncu joogin jest tylko jeden tu.
a 'prawego' chamstwa chmara cala..
Relacje są proste.
Ja takich Rozwadowskich traktuje dość bezwzględnie.
Panie Igło,
na blogu A&T – wówczas – omawialiśmy inny rodzaj trollowania. Zupełnie inny. Niedokładnie Pan to relacjonuje. To co Pan opisuje, to przypadek typowy. Wszystko jedno, czy chodzi o wektor prawicowy, czy lewicowy.
Szkoda czasu i młodości. Nie żywić takich trolli.
Pozdrawiam,
Staram sie jak mogę. Bozia talentu do ortografii nie dała.
Co do Rozwadowskiego, to mój ulubieniec jest, bo akurat do mnie się przyczepił.
Ale takich bydlaków jest tu więcej.
To co pan mi chce albo nie chce udowodnić?
:)
Przecież to jest bojówkarz.
Jak pan widzi, każdy pretekst jest dobry.
Igła, czy ja się na Pana boczę?! Po prostu mamy inne zdanie na temat wybuchu Powstania.
Czy tutaj to jest chór który ma brzmieć na jedną nutę?
Nie!
Pozdrawiam
A to dobrze.
Bom myślał inaczej.
Bardzo dobrze.
Jak pan widzi, cokolwiek ktoś nie napisze to bydlak wie swoje.
Ty też jesteś lewackim trollem, czego dostrzec nie potrafisz.
Igła - niewydarzony Hitlerek:)
Hitlerowcy też zaczynali od pisania Żydów z małej litery...
Nie rozdzielałbym zapałki na czworo, Igła ma taki temperament tak pisze, mnie to nie przeszkadza.
Co do trolli, to też pożyteczne stworzonka, czasem warto znać argumenty adwersarza, obojętne w jakiej formie przedstawione.
Co tyczy Prawica. net mnie też z niej wywalono, uważam niesłusznie, lecz nie ja tam rządzę.
Uważam, że niebyły mile widziane moje poglądy.
Hołdującym jego bydlakowanie jakoś nie przeszkadza.
Jak to wyznawcom...
ze w twojej ocenie jestem trollem i w dodatku lewackim, to..
w powazaniu mam glebokiem
Że dużą przesadą są podejrzenia jakoby na Salon24 zasadzili się agenci różnych wpływów, oraz że Salon jest tego wart.
Proszę spojrzeć na codzienne odsłony, te same nicki każdego dnia. Ja widzę kilkadziesiąt osób, które są zainteresowane polityką i historią, lubią dyskutować na te tematy i to wszytko. Jest trochę chamstwa, z tym się zgodzę. Ale nie jesteśmy tak opiniotwórczy jak się niektórym wydaje, że zaraz różne służby wpadają rozbijać, podkopywać i dezorganizować dyskusje. Kilkadzesiąt osób pisuje, może trochę więcej komentuje, a kilkaset czyta. Gdzież Salonowi24 do sfery wpływów ? Nie popadajmy w manię wielkości.
pozdrawiam
A chamstwo lekceważyć i nie odpowiadać. Każda dyskusja z chamem go nobilituje.
Pan sie myli.
Salon ma w tej chwili tyle odsłon ile nakładu ma Dziennik.
Pod moim tekstem o powstaniu, oprócz starych znajomych było wiele podpisów, które widziałem po raz pierwszy.
Emocje, jasne, że tak ale nie tylko.
Hokejusie. Co do ilości tzw. otwarć, nie będę się spierał bo nie wiem, ale gdzieś czytalem, że nieco ponad 120 000 dziennie, czyli ~ 10-15 tys czytelników. Ale nie spieram się, bo tak czy tak, nie jest to dużo.
Pojawia się przeważnie grubo ponad 100 nowych tekstów, ale nie w tym rzecz.
Gdybym np. ja chciałbym, z jakichś powodów rozbic takie coś jak salon24, po pierwsze starał bym sie walić w czerwonych, w zawodowców, bo tak naprawdę oni sciagają tu publikę.
Potem wygasić zapały niebieskich, i impreza leży.
Wartością salonu jest to, że niewiele jest miejsc, gdzie sobie prawica z lewicą pogaduje. Że ostro czasem?
Tyle, że uważam, iż teoretycznie zakładając, że ktos chciałby salon zniszczyć, to wiedz, ze ten ktos ani z prawicą, ani z lewicą, ani z niczym takim, nic wspólnego nie ma.
Wpisem Jacka Jareckiego i tylko dodam, że Pan Rozwadowski używając określenia "Hitlerek" wobec Pana Igły, staje się propagandzistą godnym Gebelsa.
Pozdrawiam.
To nie tylko sprawa ilu czyta ale i kto czyta.
Mam wrażenie, że wielu czerwonych i nie tylko, czerpie wiedzę z salonu, przerabia ją i sprzedaje.
Dlatego różne dziwne zachowania jak te Węglarczyka ja odbieram dość podejrzliwie.
A rozwadowscy i podobni, to są nie maskujący się rozbijacze.
Proszę sie nie przejmować. :)
Atak na portal TP miał miejsce jakieś 3/4 lata temu jak redakcja wzięła na cel właśnie jakiś szczególnie kretyński tekst z PN, wybitnie prowokacyjny w charakterze, o Ukrainie.
Ale to z pamięci piszę.
Przez kilka dni padła sieć w całej redakcji.
W kwestii technicznej:
Nie o odsłony chodzi, bo przecież każdy z nas odświeża stronę wiele razy by sprawdzić czy są nowe wpisy komentarze. Trzeba by spytać admina ile numerów IP hula po Salonie.
W kwestii agentury:
Lubię teorie spiskowe, ale takie w których są racjonalne przesłanki. Jaki interes osiągają służby trolując na pańskim lub innych blogach ?
Pisałem.
Jest to wpływ na przejęcie i kształtowanie sie opinii.
Ja mysle, ze rozbic salon mozna tylko w jeden sposob - poprzez zalozenie innego, podobnego miejsca i sprawienie by użytkownikom wydało sie ono lepszym...
Mysle, ze to trudne jest. A jesli komus udaloby sie stworzyc takie miejsce, to te roznice musialyby prazede wszystkim wplynac na jakosc i styl prowadzonej tam komunikacji.
Bo dla mnie lepszym miejscem od salonu byloby takie miejsce, gdzie pewnego typu komentarzy nie uświadczylbym. I nie chodzi mi o ich przekaz, treść tylko o styl. Jak to ktoś kiedyś powiedział względem dyplomatów - / Nawet "spierdalaj" można powiedzieć w taki sposób, że odbiorca poczuje podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą... /
Jak wiec komus uda sie rozbic Salon24, to jednoczesnie musialby stworzyc jakos do niego lepsza alternatywe i tyle... - tak, czy inaczej nie bedzie zle... ;-)
pozdrowienia
wypowiem, pewnie podpadnę obu, ale co tam:)
Igły poglądy sa mi bliższe niż Vlada/rozwadowskiego, uwielbiam Igły teksty, szczególnie komentarze( rozmowy z Jareckim czy referentem, które są majstersztykiem salonowym i daleko nam maluczkich do nich:)), lubię styl, język, zgadzam się często co do poglądów, zgadzam się, że tzw. patrioci deklaratywni zajmują się najczęściej wykluczaniem/opluwaniem/niszczeniem innych.
Igle zdarza się też przegiąć czasem( pewnie jak każdemu), nie lubią go( a lepiej pasuje, że miał scysje z osobami o bardzo różnych pogladach politycznych) osoby o różnych poglądach( Vlad,Freeman, Mad Dog).
Czasem nie rozumiem niechęci Igły do emigrantów, choć z drugiej strony wiem, że takowe osoby często wypowiadają się mając małe pojęcie o POlsce, a pouczając z daleka, co może drażnić, mnie to nie drażni, bo nie przywiązuję wagi skąd kto pisze, ważne, co pisze i czy to ma sens.
Teraz o Vladzie/Rozwadowskim, nie uważam, by był czyimkolwiek agentem wpływu:), by chciał cokolwiek rozbijać, da się z nim( czasem) pogadać, poza tematami ,,GW" i zydowskim, na które jest uczulony, ale na temat ,,GW" jest uczulona połowa salonu i traci tu zdolność do dyskusji, więc nie jest on wyjątkiem.
Rozwadwski przegina często, nie chodzi mi o wulgaryzmy, bo przeciw tym nie mam nic, ale używanie wulgaryzmów czy epitetów wobec dyskutantów, to już mi się nie podoba.
Ogólnie wątpię by istnieli sowieccy agenci wpływu na salonie, prędzej agenci partii politycznych, acz tu Vlad byłby przeciwskuteczny( bo jego język odstrasza często ludzi od pogladów prawicowych), tak samo jak przeciwskuteczna jest maryla i jej TWA, której tępota, fanatyzm i agresja nikogo do popierania PiS nie przekonają raczej.
To już prędzej agentem jest joogin, którego formułowane w taki sposób poglądy mają ośmieszyć poglądy lewicowe/antyklerykalne/liberalne.
Joogin agentem Rydzyka?
Nigdy nic nie wiadomo.
Pozdrowienia.
Diabel w ornat sie ubral i ogonem na msze dzwoni. Zapomniales juz wasc swoje trolowanie na blogu Maryli? Zapomniales juz swoje insynuacje "agenturalne" pod adresem nielubianych salonowiczow? Caly czas probujesz stworzyc taka atmosfere, ze jakies "zle sily" probuja opanowac S24. Nie pierwszy to Twoj wpis na ten temat. Do "zlych sil" zalicza sie oczywiscie kazda osoba, ktora Ci sie z jakiegos powodu nie podoba. Gdyby isc Twoim torem rozumowania, ktory, nie ukrywam, wydaje mi sie maniacki, to latwo mozna dojsc do przekonania, ze to Ty jestes agentem, ktory pod pozorem walki z "agentami", "zlymi silami" i trolami chce pokazac, ze S24 to miejsce zmanipulowane, ze znacznym udzialem niewiarygodnych person i najmitow roznorakiego autoramentu. I jak temu zaprzeczysz? Piszesz, ze zostales kiedys wyrzucony z prawicy.net. Nigdy tej strony nie czytalem i nie wiem o co chodzi. Jednak znajac Twoja "spiskowa" tworczosc w S24 jestem sklonny przypuszczac, ze musiales kogos swoimi insynuacjami zdenerwowac. Moja rada: odpusc sobie w miare mozliwosci potyczki personalne i insynuacje, bo nikomu one nic dobrego na dluzsza mete nie przynosza.
Wciągam cię na moją tajną listę agentów.
Mam cię na oku.
też.
jak ciepło-opiekuńczo radzi pani guru Igła, w końcu wyzywanie od bydlaków czy sowieckich agentów to takie tam tylko...natomiast od Hitlera to OCH, fe, jak tak można, ale my ludzie kulturalni powinniśmy to ignorowac. Jakoś przetrwamy tych trolli wstretnych.
Proszę sie nie przejmiwać...
No i tak sie wzajemnie umacnia w przekonaniu swej ekskluzywności wytworne salonowe towarzystwo o wysublimowanej kulturze.
Proszę sie nie przejmować...
Ja się tu nie przejmować?
Skoro to tak jak z ciastem drożdżowym, im więcej dobroci do niego dodasz, tym szybciej w nim zakalec, a jak dozujemy tłuszcz i cukier w marę, ciasto wyrasta i staje się puszyste.
Pan Rozwadowski to takie cisto przedładowane, a Pan...niech się sam Pan zresztą domyśli.
Pozdrawiam serdecznie z nad garnka z parującą pomidorową.
Czy uważa Pan, że obrzucanie kogoś inwektywą typu"Hitlerek"wypada kulturalnym ludziom?
Czy czyjeś zdenerwowanie i pasja tak Pana denerwuje, że nie mając argumentów posiłkuje się pan mieszaniem adwersarza z błotem?
To jest Pana kultura?
Pozdrawiam.
"To nie tylko sprawa ilu czyta ale i kto czyta.
Mam wrażenie, że wielu czerwonych i nie tylko, czerpie wiedzę z salonu, przerabia ją i sprzedaje."
to akurat jest pewne, zaczęli od Krzyśka Leskiego, teraz to jadą po bandzie:) a nawet da się wyczuc że w gazetach powstaja "specjalne komórki" do obczytywania. no tak jest i nawet się nie uśmiecham.
Można i tak
A czy Pan odczuwa, że te słowa były do Pana skierowane? Bo jest też stare Polskie przysłowie"uderz w stół, a nożyczki się odezwą", nich Pan ma trochę rozwagi i zanim zacznie kogoś obrażać, najpierw nie się trochę zastanowi.
Bo tak to będę uważała, żeś Pan ten zakalec, co to nic co ponad niego wyrasta, niedostrzega.
A zasłodzony i okraszony tylko nadmiarem żółci.
Ukłony.
P. Rozwadowski napisał u mnie o przyczynach tej waszej jatki słownej. Mozesz i Ty się do tego ustosunkować?
link do strony sam podajesz wiec ja nie bede :-)
pozdrowienia
Odnosnie wojownikow w cyberprzestrzeni mających realizować ściśle określone cele podajemy link do udokumentowanego przypadku;
http://giyus.org/
http://en.wikipedia.org/wiki/Megaphone_desktop_tool
Ty Igla potrafisz cos udokumentowac, czy tylko tak sobie charkasz na podloge tramwaju?
Insynuacja takoż
Czy Pan zapomniał kto zaczął tą wojnę?
Ja Pana nie chcę obrażać, ja tylko chcę Panu uzmysłowić, że póki Pan Igła bawi się w grę słowną i zabawia blogowiczów, jest dobrze, jak czasem wybucha jak w cieście drożdżowym, w którym pod wpływem ciepła wytwarza się więcej pary i cisto pęka, wtedy staje się chłopcem do bicia.
A tego nieznoszę.
Ukłony.
uczennice plują na podłogę, na cudzym blogu?
Nawet te przed maturą?
:)
atamanie, podpisuje sie pod postem HOKEJUSA. dyskutujac z chamem, tylko go nobilitujesz. oczywistym jest, ze czesc komentatorow osmiesza poglady strony przeciwnej w owczej skorze. to taka internetowa przypadlosc. na serwisach do randkowania podobno 70% kobiet to faceci. ale jakos trudno mi uwierzyc w zorganizowana akcje - nie ma ona raczej sensu, bowiem te najciekawsze dyskusje tocza sie bez wzgledu na chamstwo pleniace sie obok. wiekszosc pewnie widzac podpis chama w ogole nie bierze sie za czytanie. a nic tak nie zniecheca chama, jak brak zainteresowania.
kiedy zdales sobie sprawe, ze uzywanie tzw wyrazow przez Rozwadowskiego nie dowodzi, ze dziala on na czyjes zlecenie.
Skąd pewność?
Mamy takie same dowody jak i przekonanie o własnej racji?
ocean wypelnia przestrzen miedzy zapewne a z pewnoscią.
Tez piszemy personalnie o roznych osobach i mamy nadzieje, ze potrafisz odroznic kiedy wyrazamy przypuszczenie, a kiedy twierdzimy.
Dziś wyjęłam ze skrzynki:
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta
Muzeum Komunizmu
Stowarzyszenie Wolnego Słowa
zapraszają
na uroczyste otwarcie wystawy
pod patronatem Pana Bogdana Borusewicza, Marszałka Senatu RP i Pani Hanny Gronkiewicz-Walz, Prezydenta m.st. Warszawy
BIBUŁA
od wolnego słowa do wolności
w dniu 10 sierpnia 2007 roku o godz. 11.00
w Sali Marmurowej Pałacu Kultury i Nauki
Mirosław Chojecki
prezes Stowarzyszenia
Wolnego Słowa
Paweł Barański
Dyrektor Stołecznego Zarządu
Rozbudowy Miasta
-- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Proszę łaskawie nie kierować do mnie uwag odnośnie do
treści zaproszenia. Gdyż nie ja je pisałam, nie ja redagowałam, nawet za pisownie odpowiedzialności nie ponoszę. Choć do wyżwzmiankowanego stowarzyszenia należę od zarania.
Kto zechce zaszczycić - ten zaszczyci.
Choć pora dla ludzi na etatach doś perwersyjna...
Przepraszam Monsieur Igłę za wtręt.
Pozdrawiam
potrafią wyprząc mojego konia z wozu pewność i zaprząc do wozu przypuszczenie to będę wdzięczny.
Dokładnie tak samo byłem rozprowadzany i atakowany na PN.
Oczywiście admini portalu mieli wielką radość z tego rozprowadzania.
Wlasciwie, jezeli jestes przekonany, ze Rozwadowski to najmita (w domysle sowiecki :>) to Bog z Tobą czlowieku.
s wami Uczennice. :)
I przepraszam za literówki - mam dziś do dyspozycji koreański złom.
Zgodnie z instrukcją.
"Proszę łaskawie nie kierować do mnie uwag odnośnie do
treści zaproszenia. Gdyż nie ja je pisałam, nie ja redagowałam, nawet za pisownie odpowiedzialności nie ponoszę."
:)
Panie Kozak!
Przecież te trolle to mają swój pierwowzór w różnorakich zebraniach PZPR-owskich. Kiedy trzeba było nakłonić takiego niezależnego towarzysza do samokrytyki, a ten zbyt sensownie odpowiadał to wstawał taki ustawiony Piprztycki i zaczynał np.:
- Towarzyszu i-Xiński, Wy tu nam mówicie takie różne rzeczy, a sami to podobno kupujecie dolary od cinkciarzy.
- Ależ Towarzyszu (bo oni do siebie z dużej litery mówili - przypis mój) to ciotka z ameryki przysłała mi trochę dolarów i uczciwie na bony PeKaO wymieniłem.
- Widzicie Towarzyszu, a komu to o swojej ciotce mówiliście, bo... itd.
........................................................
- Tak więc Towarzyszu i-Xiński widzicie, że wy wobec Partii w porządku nie jesteście. Ja Was Towarzyszu proszę jak dobrego patriotę (???!!!) odetnijcie się.
No i w efekcie i-Xiński "się odcinał". Jak się dobrze "odciął" to dostawał tylko naganę, jak źle to wywalali z partii.
Jeszcze ważniejszą rolę pełnili tacy na otwartych zebraniach załogi. W latach 80 to Rakowski w stoczni mógł dostawać cięgi od co bardziej pyskatych dyskutantów. Wcześniej jeśli nie można było takich spacyfikować siłą, to organizatorzy wystawiali specjalnie dobranych i szkolonych pyskaczy, pewnych siebie i znajdujących zawsze odpowiedź. Oczywiście byli oni w ciuchach roboczych i pracowali na stanowiskach robotniczych, ale za gotowość do takich wystąpień dostawali jakieś gratyfikacje (niekoniecznie pieniężne), a nawet bony do sklepów "za żółtymi firankami".
W PiS jest wielu byłych aparatczyków którzy pamiętają takie metody. Zresztą oba "Ptaszki" na pewno same taką wiedzę posiadają. W końcu oba są doktory prawa, a tam takich metod też uczyli. Wiem, bo miałem kumpla na takim wydziale.
Szykuj się więc Pan Panie Igła na odpowiedź na pytanie POPPiS (Podstawowej Organizacji Partyjnej PiS): "Na dzikim koniu gdzie pędzisz Kozacze?". A jak źle pójdzie to i od konia i od sotni "odciąć się" przyjdzie.
Pozdrawiam!
PS
Jak to być może z ty POPPiS to niech Pan zajrzy do Fraglesa
http://fraglesi.wordpress.com/
Nastój to Panu poprawi.
Bo to mnie tutaj przed kolektyw postawiono a Igła w roli denuncjatora-potwarcy występując potępienia od kolektywu się domaga, taki prowodyr salonowej nagonki:)
Tak że Rudy - do budy!, paszła won...siąść i wstydzić się
"Dokładnie tak samo byłem rozprowadzany i atakowany na PN.
Oczywiście admini portalu mieli wielką radość z tego rozprowadzania"
Z psychiatrii wiadomo iż schizofrenicy są doskonałymi manipulantami. I wykazują po temu skłonność. Często ją realizując. Zwłaszcza w zwiazku ze swymi obsesjami.
Piszę, boś mi pan coś przypomniał.
Zdaje się, że Ziemkiewicz Rafał spostrzegł był iż spora część agresywnych typów dzwoniących do RM to byli emigranci z Kanady. Ja z kolei spotkałem się z obłędnymi zarzutami pod adresem Wikipedii (że żydowska, że antypolska, że śmaka i owaka), i jak sprawdziłem, ci wszyscy oburzeni Najprawdziwsi Polacy pisali z Kanady. K...a, co jest z tą Kanadą?
emms
Nie wiem.
Wersja druga - wiem ale nie powiem.
:)
Jacek ma i pewnie już podaje maila.
Będę żył?
Uruchamiając swoje klony - nowe nicki, wspierające go w propagandzie - ten tekst o kanadyjskiech emigrantach juz kiedyś wygłaszał na PN.
co prawda, przeczytałem tylko Twój tekst (na dyskusję nie miałem w tej chwili czasu), ale przeraziłem się nie na żarty.
Zastanawiam się bowiem, czy i mnie nie zaliczysz do grona "łże-patriotycznych antysemitów".
Ech, Boże, żeby przynajmniej za to płacili..! ;)
Pudło. Pan jesteś demaskator-amator.
emms
.
...gdy cię wkurza - usuń dziada!
Bez słowa wyjaśnienia - won! Ja zacząłem to stosować i jest bardzo skuteczne. Gdyby wszyscy robili tak konsekwentnie, to trolle wyginęły by w tydzień...
Pozdrowienia i powodzenia