Często tu piszę używając słowa - przechrzta. Kto go rozumie, ten wie, co ono oznacza i w jakich kręgach. Kto nie wie, to trudno, może się dowie.
Zajmijmy się pewnym zakresem działalności ludzi, którzy do niedawna zajmowali najważniejsze stanowiska w RP - prezydenta, premiera, ministrów, dyrektorów departamentów.
W takich instytucjach jak - URM , Urząd Prezydencki, MON, MSW, BBN, UOP, WSI oraz współpracujące.
Prześledźmy to na przykładzie polityki obronnej Polski w ciągu ostatnich lat. Padną nawet liczby, tak aby nie była to, tylko ocena polityczna , czy publicystyczna. Zobaczmy jakie wnioski i przypuszczenia nam tu wyjdą.
Od wielu lat w polskiej polityce zagranicznej i obronnej obowiązywał zgodny dla najważniejszych polskich środowisk politycznych dogmat.
Wejść do NATO i UE.
Wejść do wymienionych struktur to był interes dla Polski, no może poza sowiecką i ubecką agenturą wpływu, skupioną wokół SO, LPR i Rydzyka.To był dobry interes dla większości Polaków. Z tym, że dla niektórych lepszy.
Przyjrzyjmy się tym interesom na przykładzie przezbrojenia polskich Sił Zbrojnych i nie tylko, na jankeski sprzęt.
- Po wycofaniu z uzbrojenia własnego otrzymujemy od Jankesów za "darmo" 2 fregaty. Za darmo oznacza, że za nasze pieniądze, płacone za postój w amerykańskich portach, z tych fregat zdemontowane jest wyposażenie oraz uzbrojenie. Gołe fregaty zostają nam przekazane a polscy marynarze w liczbie ponad 200 na 1 fregatę są szkoleni na sprzęcie, którego już nie ma i po koszcie kilkudziesięciu tys. $ za jednego. Obie fregaty praktycznie nieuzbrojone i nie wyposażone, pełnia służbę w ramach sił wydzielonych do NATO. Do działań na Bałtyku są niezdolne. Przy czym jedna z nich, ta stojąca w porcie, służy jako magazyn części zamiennych dla tej pływającej.
- Podobna sytuację mamy przy dostawie śmigłowców pokładowych Kaman, które jako dawno wycofane z wyposażenia amerykańskiego, po zdemontowaniu systemów uzbrojenia, zostały dostarczone Polsce. Amerykanie mieli nawet kłopot ze szkoleniem polskich załóg i mechaników, bo sprzęt już został wycofany z użytkowania.
- Koszt tej darowizny, w doprowadzeniu do użytkowania i eksploatacyjny, liczony w latach, szacowany jest na około 500 mln zł,. Dzięki temu dopiero teraz zostaje uruchomiona/wznowiona budowa nowych , polskich korwet projektu Gawron, budowanych w polskich stoczniach. Korwety zostaną uzbrojone w nowoczesne systemy walki i uzbrojenie oparte o współpracę z przemysłem szwedzkim i włoskim.
- Kilka lat temu został zawarty kontrakt stulecia na dostawę samolotów F-16, wraz z uzbrojeniem. Wartość kontraktu, to około 3,5 mld $, wartość wynegocjowanego offsetu ok 10 mld $.
- Kontrakt został zawarty tak, że nie określał zasad serwisowania tych samolotów, ich gwarancje są często 6-cio miesięczne oraz nie jest ściśle zagwarantowany sposób dostaw części zamiennych. W tej chwili mamy więcej samolotów niż wyszkolonych pilotów, koszt wyszkolenia 1 , to ok 2 mln $. Samoloty te wymagają sterylnych warunków eksploatacji, trudnych do osiągnięcia w czasie pokoju, pytanie, co w czasie wojny? Przetarg ten przegrał szwedzki Gripen o wiele tańszy w cenie jednostkowej jak i eksploatacyjnej. Wedle prasy specjalistycznej w czasie przetargu z góry był skazany na przegraną. Tymczasem wybrany przez Czechy i Węgry natychmiast został dostosowany do standardów NATO, co ponoć było jego główna wadą w polskich warunkach, zgodnie ze szwedzka ofertą miał też być współprodukowany w polskich zakładach lotniczych. Gripen pozostaje konstrukcją rozwojową a F-16 schodzi z produkcji, jako samolot poprzedniej generacji.
- Polska dostaje obietnicę dostarczenia 6 samolotów transportowych Herkules, z rezerw RAF-u. Dzięki temu nie wchodzi w program budowy transportowców Airbusa. Herkulesy nadal są w remoncie, zbudowane zostały w latach 60-tych, tak są zużyte. WP korzysta z wynajmu transportu lotnictwa amerykańskiego i ukraińskiego aby utrzymać korytarz transportowy do Afganistanu i Iraku.
- Przedsiębiorstwo LOT zamawia u Boeinga kilkadziesiąt nowych maszyn rejsowych, przegranym jest konsorcjum Airbusa.
- Na początku lat 90-tych spółka Proxy otrzymuje na osobistą interwencję pewnej pani minister, zlecenie na doradztwo ( o wartości kilkuset mln zł ) dla polskiego przemysłu lotniczego, a potem sporządza jego poufną analizę, nie posiadając odpowiednich certyfikatów bezpieczeństwa. Do tej pory nie wiadomo co się stało z tym raportem. Właścicielem spółki jest znany lobbysta, więzień Dochnal. W swojej obronie przeciw wydaniu go sądom RP, słowa lobbysta w sprawie F-16 używa również znany, podejrzany o zamordowanie Papały - Mazur.
- Amerykanie wykupują za grosze czołowe przedsiębiorstwa lotnicze, w tym PZL Kalisz i PZL Rzeszów. Firmy te , rzekomo mające przejąc nowoczesne amerykańskie technologie, maja być filarem offsetu za F-16. Nie są. Zaczynają przynosić straty, transferować zyski za granicę. Podnoszą o kilkaset procent ceny za dostawy podzespołów i części zamiennych dla polskich konstrukcji: helikopterów Sokół, W-4, samolotu Bryza, uniemożliwiając ich rozwój, produkcję i dostawy dla WP.
Wszystkie opisane wyżej sytuacje maja miejsce kiedy:
- Prezydentem RP jest Aleksander Kwaśniewski Zwierzchnik Sił Zbrojnych - obecnie realizujący idący w setki tysięcy dolarów kontrakt, jako wykładowca na amerykańskich uniwersytetach, zamieszkały w Waszyngtonie, w Hotelu Ritz. nowa , lewicowa, wrażliwa dla pokrzywdzonych polskich wyborców twarz LiD.
- Premierem zatwierdzającym kontrakt stulecia na F-16 był Leszek Miller - wykładowca amerykańskich uczelni, pomimo, że nie znał języka angielskiego. Kariera wykładowcy nie trwała długo, być może została zrekompensowana działaniami Millera juniora na polu finansowo ubezpieczeniowym, nie może to jednak tłumaczyć szorstkiej przyjaźni z wykładowcą Kwaśniewskim, np z tytułu podziału łupów.
- Pewna panią, dająca nieograniczone zlecenia spółce Proxy jest Henryka Bochniarz -była kandydatką Demokratów.pl na prezydentkę, obecnie piastująca skromne stanowisko Dyrektorki Boeinga na Europę Środkowo Wschodnią.
- Ministrem MON ( wielokrotnym ), podczas trwania przetargu na samolot bojowy dla polskiego lotnictwa był - Janusz Onyszkiewicz, którego kwalifikacje wojskowe polegają głównie na małżeństwie z wnuczką marszałka Piłsudskiego. Co na to Marszałek, nie wiem, jakie skutki dla WP, wiem. Obecnie jeden z liderów LiD.
- Jerzy Szmajdziński - również minister MON, podpisywał uroczyście kontrakt na F-16, lider LiD.
Puenta.
W pewnych kręgach słowa przechrzta, używa się dla określenia człowieka, który zmienił sponsora. Zmieniając go, nie zapomina jednak o własnym interesie.
Sponsor też nie zapomina. Patrz tylny rząd Kwaśniewskiego podczas defilady zwycięstwa w Moskwie 2 lata temu lub problemy z dostawami surowców energetycznych z Rosji. Ale czy symbole są tu ważne? I dla kogo?
P.S. Serdecznie dziękuję administratorom i operatorom sytemu informatycznego salonu24 za doskonały technicznie portal. Dzięki temu mogłem się wielokrotnie szkolić w pisaniu zaginionych textów, w tym tego, 3 razy.
no co jest?
kurde, nie zrywa się tak w pół zdania!
Drogi panie, dzięki za przypomnienie.
Dobry tekst, to się czyta proszę pana.
Demokraci, to nie czasem Unia Wolności?
Unia Wolności, to nie czasem dzisiejsze PO?
Stara gwardia. Biała gwardia. Czerwona gwardia.
pozdrawiam
ale radzę zapisywać sobie wcześniej w edytorze tekstu jakimś - zawsze może jakiś problem być;)
Dla mnie tekst bomba, ale chętnych ni ma. Co to oznacza? Ino tyle, że jak byś napisał o dupie Marinie, to wielu dupków by się wymądrzało, Na mądre teksty, faktograficzne, zapotrzebowanie jest małe.
Utrudzony dniem całym kończę wizytę w Salonie u Szanownego Pana. Przeczytałem. Nie mam komentarza. Mogę tylko potwierdzić wiele faktów, z "ukrytą łapówką" dla Millera, w szczególności (to było też stypendium na napisanie książki w czasie pobytu w USA! :-)). Pozdrawiam,
nie podniecaj sie,Igła popiera PO
ale w poscie ma 100% racji
pozostają pytania,pytania,pytania
i co z tą Polską?co z tymi ślepymi Polakami?
przez wieki Polacy zdradzali ,sprzedawali,kupczyli Polską i nadal to robią
a teraz robią to ludzie którzy Poalkami nie są tylko tu mieszkają i robią to doskonale
cicho wszędzie ,ciemno wszędzie czy tak dalej przez następne wieki q....a będzie?
no to dałeś, chłopie, do pieca. Nie ma co!
- "korzysta", a nie "kożysta"
- za złamanie umowy offsetowej przez Amerykanów polskie firmy wracają w polskie ręce
- mówimy: "pa, pa" Amerykanom
- czerwone bydło pod płot... nie?
Chciałeś wunderwaffe?
To masz.
U mnie jak w żydowskim sklepiku, jest zamówienie jest towar.
A pan, za przeproszeniem, nie nadajesz z Kanady, na ten przykład?
Czy w Pliszce, w jednej rzece, tylko jedna ryba pływa, która pan możesz rozpoznać?
Dziękuję , za te kożysta, też je widziałem a jak wchodziłem coby poprawić to znowu mi sie gubiło/teraz juz mi sie nie chce poprawiać.
Tak jak i ten text 3 razy i dziękuje jeszcze raz adminkom, za to, że go wkleiły, kiedy nie był skończony, choć ta uwaga na końcu była.
Widać czytają mnie z takim samym zrozumieniem jak de Zieleśkiewicza pisze, któremu już wszystko się myli, nawet strony świata.
nie , jestem w Szwajc ,ale cholera mnie bierze na ten ich ordnung ,za przeproszeniem splunąć nie ma gdzie ,no kto to słyszał aby nie możana było robic co sie chce i byle gdzie auta postawić ,wszędzie i nawet nie wiadomo skąd polizai ,a nigdzie ich nie widac
to jest właśnie land POLICYJNY jakby kto nie wiedział
eeech tam nie ma jak we własnym smrodku,tu się dobrze czuję i oddycham po przekroczeniu granicy ,tu nawet luft jest inny ,lepszy bo swój
chyba porąbany jestem z tą polskością
Czy wyciągnęliśmy z tego jakieś wnioski?Czy coś się zmieniło w naszych stosunkach z USA w ciągu ostatnich 2 lat?
To Pan dał do pieca. Jak to dobrze, że ja teraz nie piszę, bo bym się spalił ze wstydu. I dobrze że już te wszystkie usprawnienia techniczne są co to Panu pomogły tekst odzyskać.
A Pana notka to powinna w salonie24 przez tydzień wisieć tam gdzie te dziwne pytania Pani Bogny i czasem teksty Adminka wiszą. A potem powinni ją wydrukować w Rzepie, tak na wszelki wypadek. Ale jakoś się nie spodziewam?
Pozdrowienia z niebutu.
O jeszcze jednej postaci Pan zapomnialeś, o tej, co to w Kaliszu JPII podrabiala. Tyle, że on nadal aktywny, zarówno w Europarlamencie, jak i na tzw. polach smierci, czyli parę czolgów tu, tam kilka rakiet i co tam jeszcze na podoredziu sie znajdzie. Ale cicho sza! Pozdrawiam
wiem ze pana to okropnie zdenerwuje al zdecydowalem sie napisac mimo wzystko.
Bogata Kanada kupila kilka lodzi podwodnych z demobilu brytyjskiego. jedna z nich niemalze zatonela w drodze do Kanady. Zaloge ledwo uratowano, a sama lodz odprowadzono z powrotem na wyspy bo wyspy byly blizej. Pieniedzy nie zwrocono bo "widzialy galy co braly".
Rzad konserwatywny zamowil smiglowce woskowe ktore mialy wyminic wysluzone See King maszyny. Liberalowie po dojsciu do wladzy natychmiast zakup odwolali placac koszmarne kary umowne. Niedlugo potem jeden z helikopterow z uwagi na stan tecchniczny rozwalil sie usmircajac zaloge. Dochodzenia nie bylo bo "tajemica wojskowa". Natomiast zaczeto nowy przetarg na helikoptery - bo jednak potrzebne.
Nie bede ciagnal chociaz moge.
Polska nie jest wyjatkiem. Prosze o tym pamietac nawet jesli to nie pociesza. Biurokracja jest czyms strasznym a polityka nawet gorszym.
Pozdrowienia
PS. Sam tekst jak zwykle znakomity. Jak pan to robi?
no wunderwaffe jak malowanie. Ty, czytam i oczy przecieram ze zdumienia, żeś ty, po miesiącach opieprzania sie rzetelnego (OK, na plus ci zaliczam te raporty oficera KGB) dowalił takim textem.
Powiem ci tak- czapeczkę z głowy własnie ściagam i kłaniam się nisko.
To powinno iść normalnie w prasie na stronie pierwszej z wielkią, jak fiut murzynka Bambo, czcionka i wykrzyknikami.
I co? I Łajno!
Zresztą, to może i dobrze, że cie jakies pismo z tym nie wydrukuje, bo bys poszedł siedzieć.
Ukłony Waszmości!
Ja mam wrażenie im człowiek więcej serca włoży,
napracuje się, czym jego tekst ważniejszy, tym krócej żyje.
Tu nie czytelnik ale administrator rządzi.
To może zniechęcić.
pozdrawiam
... - Przedsiębiorstwo LOT zamawia u Boeinga kilkadziesiąt nowych maszyn rejsowych, ...
A na dziś wygląda to tak :
Flota LOT :
Boeing 767-300 ER Liczba samolotów – 5
Boeing 767-200 ER Liczba samolotów – 2
Boeing 737-400 ER Liczba samolotów – 2
Boeing 737-500 Liczba samolotów - 6
Embraer 175 Liczba samolotów - 4
Embraer 170 Liczba samolotów – 10
Embraer ERJ 145 Liczba samolotów – 11
ATR - 72 Liczba samolotów – 8
ATR-42-500 Liczba samolotów – 5 (własność EuroLot - spółki zależnej)
7 Boeing 787-85D (zamówione, wejdą do służby 2008-2010) + 7 Boeing 787-95D (opcja 2011-2020)
Gdzie tu te "kilkadziesiąt" samolotów Boeinga, no gdzie?
Jeśli reszta tekstu jest tak samo "precyzyjna inaczej" to ja dziękuję ...
Choć z wydźwiękiem ogólnym to się zgadzam w pełni, zgodnie z moją zasadą naczelną, którą stosuję od lat wielu : "Komunista jeszcze ust nie otworzy a już kłamie" (Wszystkie prawa zastrzeżone ToJa)
Może tak - generalnie to ja się zgadzam, że ekipy SLD coś dziwne powolne Amerykanom były. Ale przy zakupach państwowych a wojskowych zwłaszcza nigdy nie należy zapominać, że nie należy głupoty spiskami tłumaczyć. Więc taki pewien nie jestem, czy we wszystkich przypadkach to z winy umyślnej i źle wyszło...
Generalnie jakość wyższych władz wojskowych w Polsce i to co oni produkują to jest z lekka przerażające i tak naprawdę pierwszym który się za to wziął jest obecny MON - tyle, że to robota na lata :-(
A w twoim tekście błędów i nieścisłości jest sporo, więc pozwolę sobie jeszcze parę sprostować:
1. OHPy (znaczy się fregaty) są utrzymywane na chodzie z dwóch przyczyn:
- Takie są nasze zobowiązania międzynarodowe (konkretnie NATO - jesteśmy m.in. zobowiązani wystawiać okręty do wspólnych zespołów eskortowych), a nie mamy innych okrętów które mogą to zadanie spełniać. Gawron nie jest żadnym wyjściem to to jest okręt na Bałtyk na nie na wyprawę na (np.) Morze Śródziemne czy Atlantyk.
- Są tam setki etatów które w polskiej armii rzeczą są cenniejszą od jakiejkolwiek wartości bojowej. Oficjalnie się to nazywa "szkoleniem kadr", w praktyce zupaki doczekują się emerytur wojskowych.
2. Kamany zostały i owszem wycofane z USNavy ale nadal są użytkowe przez sporą ilość flot na świecie.
3. Prawie wszystkie kontrakty wojskowe (nie tylko na F-16) są zawierane do d..y - ale tutaj wystarczy choćby to, że u nas państwo nie dysponuje tak naprawdę jakimikolwiek działającymi prawnikami, a po drugiej stronie siedzą kolesie którzy już setki kontraktów podpisali.
Nie zmienia to faktu, że F-16 był najlepszym wyborem i to jest dosyć wyraźnie widoczne już teraz. Bo:
- opowieści o "wielkiej przyszłości" Gripena to na razie bajki o żelaznym wilku, samolotu nikt nie kupił poza trzema małymi odbiorcami i Szwecją.
- F-16 ma dużo większy udźwig i zasięg - więc mimo tego, że Gripen był tańszy to za kg zrzuconego na przeciwnika żelastwa zapłaciliśmy mniej :-). Większe są też możliwości elektroniki, asortyment dostępnego uzbrojenia, możliwości modernizacji w przyszłości. Tutaj jest problem tylko taki, żeby nas było stać na zakup uzbrojenia - a tacy Czesi bardzo prosili USA żeby ci im sprzedali AMMRAMY C-5 bo następne modele z Gripenem nie były zintegrowane i nie wiadomo kiedy będą. :-o
3. O podarowanie nam Herkulesów sami zabiegaliśmy, bo potrzebujemy takich możliwości transportowych "na wczoraj", a na nowe samoloty tej klasy nas _nijak_nie_stać_ ! Opowieści o wejściu do programu A-400 to przypowieści jakiegoś piewcy potęgi (baczność) Polskiego Przemysłu Lotniczego (spocznij). Nikt tam nas nie chciał, a samolot nawet nie został oblatany, więc my moglibyśmy się spodziewać dostaw pewnikiem gdzieś po 2015 roku. Przypominam samoloty są potrzebne _teraz_.
4. O Boeingach dla LOTu to już toja napisał.
5. PZL Rzeszów przynosi zyski i gwałtownie rozwija.
Pozdrawiam
A ja się zastanawiam gdzie są nasi dziennikarze śledczy?
Zastanawiające jest też to czemu jeszcze nie udało się chociaż jednej wielkiej afery rozwiązać?
Czemu wszyscy na to reagują wzruszeniem rękami i czemu żaden porządny dziennik nie przykłada się do monitorowania postępów różnych śledztw?
Pozdrawiam i zdrowia życzę,
ładnie to wyłożyłeś.
Zawsze wiedziałem, że wybór F-16, to ściema i jakiś przekręt. Saab pod każdym względem jest od niego lepszy.
Tanszy w zakupie, utrzymaniu, zwrotniejszy, szybszy, ma większy pułap maksymalny itp itp....
Więc do pierdla tych, co go wybrali ;-)
pozdrowienia
"Więc do pierdla tych, co go wybrali ;-)"
znaczy F-16 oczywiście :-)
Tak jak cię cenię i zwykle się z toba bardzo zgadzam tak ci teraz powiem: weryfikuj źródła, bo w tym, co wyżej napisałeś, jest pełno nieścisłości i zwykłych kłamstw - już ci Jasiol napisał, ale ja dodam tylko kilka łatwo sprawdzalne rzeczy:
1. cena za kontrakt na f-16 F-16 : 3,478 mld USD wobec 3,150 mld EUR za gripena (łatwo znajdziesz kurs usd/eur z dnia zawarcia kontraktu). W dniu zawarcia kontraktu gripen był ok. 2% tańszy - to tyle jeżeli chodzi o znaczne niższą cenę jednostkową (warto wspomnieć, że raty spłacamy zupełnie innymi dolarami, znaaacznie tańszymi w stos. do euro. -> wg kosztu rat na dziś gripen kosztowałby ok. 3.8mld usd).
2. to nieprawda, że f-16 jest produktem schyłkowym - żeby daleko nie szukac emiraty kupiły jeszcze nowszą wersję block60, a jest przygotowywana nastepna, na kontrakt indyjski.
3. koszt jednostkowy to tylko część kosztów: gripen nie jest zintegrowany z najnowszym uzbrojeniem i jeżeli się chce użytkować uzbrojenie inne niż szwedzi (pow-pow średniego zasięgu z głowicą aktywną: Amraam lub Meteor jak my albo tylko AIM-9M jak mają np. Czesi), to należy samolot z takim uzbrojeniem zintegrować - koszt jest bardzo poważny (w porywach kilkadziesiąt mln usd za usługę) i nie wiadomo kto go ma ponosić. A my mamy taki komfort, że f-16 już jest zintegrowany ze znacznie szerszym zestawem uzbrojenia, niż chcemy używać.
Miller był chyba wykładobiorcą w USA nie dawcą.
Auć, kapitalnie ukułeś.
pozdrawiam
Celem mojego wpisu nie jest udowodnienie, czy Gripen jest lepszy czy gorszy od F-16. O tym niech fachowcy decydują. Przyjmijmy, że Gripen jest od efa młodszy.
Moim celem było wykazanie dziwnej zbieżności zawierania wielkich kontraktów z losami pewnych ludzi.
Odp jak wyżej.
Co do fregat. To co to za służba bez dobrego oprzyrządowania i uzbrojenia?
Co do Boeingów. Policzyłem. Sam pan wypisał kilkadziesiąt w tym 14 świeżo zamówionych. I na tym sie nie kończy bo trzeba jak widać po ruchu lotniczym zwiększyć gwałtownie flotę.
Jaki był cel Twojego posta, to ja nie wnikam.
Dla mnie potwierdza on tylko moje przypuszczenia zwiazane z wyborem F-16.
Od poczatku uwazalem, ze SAAB jest lepszy zdecydowanie od F-16. Zastaniawialem sie wiec z czeo wynika wybor samolotu prod USA. Twoj post rozjasnil mi pare kwestii, co do ktorych wiedzy nie mialem a moglem miec tylko przypuszczenia :-)
pozdrowienia
Uwagi zrobione wyzej na temat efa nie bezzasadne.
Gripenów wyprodukowano ok 300 ( efów kilka tysięcy ) - dla Szwecji, RPA, Czech i Węgier.
Ale teraz już Norwegowie się zastanawiają.
Gripen jest prosty w obsłudze, nie wymaga lotnisk z odkurzaczem i całym piekielnym zapleczem. Godzina jego lotu kosztuje o 30% taniej.
Ale efy tez mają swoje zalety, które dyskutanci wymienili.
Cel pisania powyższego rozumiem doskonale, zgadzam się i popieram myśl przewodnią. Chodzi mi li tylko o to, że proste do weryfikacji przekłamania drugorzędnych faktów dać mogą łatwą okazję różnym pomiotom lewactwa do podważenia sensowności całego tekstu. Po co dawać im szanse, mości Igło?
Jak wielu podejrzewa, to Ciapek mi dyktuje.
Przepraszam, żem teraz dopiero dostrzegł pański wpis.
Zgoda, choć sam schodzisz w szczegóły, które ja tylko sygnalizowałem.
Ciekaw jestem czy ktoś robił np symulację kosztów eksploatacyjnych Gripena i F-16 w przeciągu 30 lat eksploatacji?
Może dodam taką uwagę, ale rola obu tych samolotów jest inna na polu walki, w sensie zadań do wypełnienia.
Wedle mnie oba powinny być w naszym arsenale.
Gripen jako lekka maszyna obrony przeciwlotniczej. F-16 jako maszyna nazwijmy to staroświecko - myśliwsko szturmowa.
To jeszcze parę odpowiedzi:
1. OHP: No przecież napisałem po co są fregaty. Do "utrzymania nawyków" się nadają znakomicie ;-).
2. Boeingi: 15 na stanie to nie jest kilkadziesiąt. Poza tym - to są efekty kupowania samolotów przez ztcp prawie 20 lat. I za każdym razem w Locie robili analizy co się bardziej opłaca - w większości przypadków to naprawdę był Boeing. A te zamówione 14 sztuk B787 to najbardziej wartościowa część majątku Lotu, po prostu żywa gotówka - w tej chwili nie idzie zamówić Dreamlinera z dostawą przed (bodaj) 2012, trzeba odkupować opcje od tych, co zdążyli zamówić :-)
3. Gripen: Najpierw piszesz, że nie jest twoim celem udowadnianie jego przewag nad F-16 a potem dalej siejesz propagandą ;-).
Obsługa: No zastanów się: samolot ma amerykański silnik (z F-18), prawie wyłącznie amerykańskie uzbrojenie i sporo wyposażenia (ztcp - w sumie ponad 50 % wartości). Jeśli wziąć to wszystko wedle amerykańskich norm obsługowych i jednocześnie potraktować poważnie deklaracje o -30% na obsługę, to na obsługę samego samolotu już nic nie zostanie :-o.
Tak naprawdę Gripen wymaga porównywalnych czasów, ale jest tak przemyślnie zrobiony, że np. poborowi są w stanie go zatankować czy podwiesić uzbrojenie. Ale to wszystko i po 3-4 takich lotach i tak trzeba wylądować w pobliżu jakiś warsztatów...
Kupowanie _na_raz_ F-16 i Gripena to jest jakiś horror. Pomijając fakt, że WP nie ma na takie pomysły kasy, to oznaczałoby lawinowy wzrost kosztów jednostkowych każdego z samolotów. Numer polega na tym, że same płatowce to 30-40 % kontraktu. Reszta to uzbrojenie i lotniskowe/warsztatowe zaplecze dostosowane do konkretnego samolotu - które i tak trzeba kupić, wszystko jedno czy kupujemy 10 czy 40 sztuk. A Ty chcesz podwoić te koszty...
Dobra, wracając do zasadniczego tematu:
SLD można postawić o wiele istotniejsze zarzuty "chodzenia na pasku USA". Choćby bezwarunkowa i natychmiastowa deklaracja o wysłaniu wojsk do Iraku. Przecież to jest biznes, targowali się choćby Czesi a Miller i Kwas do ręki panicza Busha przypadli i w pierścień pocałowali. Ale dla równowagi PZL Okęcie sprzedali zupełnie bez sensu CASA-EADS.
W drugą stronę to PiS sprzedał z rok temu właścicielom PZL Rzeszów do kompletu PZL Mielec za jakieś śmieszne pieniądze, a minister za to odpowiedzialny sprawiał wrażenie jakby wczoraj pierwszy raz w życiu śmigłowiec zobaczył.
Więc nie odbierając LiD zasłużonego miana pierwszych złodziei IIIRP chciałbym ponownie zwrócić uwagę na zasadniczą rolę głupoty w dziejach swiata...
Pozdrawiam
No ja to wiem. :)
Ale to określeni ludzie, te kontrakty zawarli.
Nie dla Polski, nie dla WP.
Tu na salonie różni aparatczykowie partyjni piszą, żenadę robią.
Ale są tak głupi, że własnej niekompetencji nie są w stanie rozpoznać. Mam ci linki podać, czy sam znajdziesz/widzisz?
Sitwa Kwaśniewskiego jest niekompetentna. Jest zdradziecka i przekupna.
Oczywiście.. aszibka
Sitwa Kwaśniewskiego -nie- jest niekompetentna, jest itd..
... tylko dla porządku historycznego, że tak się wyrażę.
Te Boeing'i 5+2+2+6 czyli 15, to były kupowane przez ostatnie 16 lat, a w tym czasie różne "rządy rządziły". Ciekawostka, zgodę na zawarcie pierwszego kontraktu z Boeing'iem wydał jeszcze niejaki Rakowski.
A jak by nie patrzeć 15 no nijak się nie ma do "kilkudziesięciu" o których byłeś łaskaw napisać, no nijak się nie ma. A z 7 sztuk Boeing 787-85D zamówionych (tych co miały być w 2008-2010), to niestety, JAK NA RAZIE JEDEN ma faktycznie pewne umocowanie finansowe w konsorcjum banków kredytujących i jest przewidziany do wprowadzenia w siatkę połączeń w 2008.
Reasumując, pisanie o kilkudziesięciu samolotach Boeing jest, nazwę to "lekkim i swobodnym potraktowaniem" faktów.
A opcja na lata późniejsze? LOT może nie dotrwać do 2010 roku jako samodzielny przewoźnik i tyle będzie pięknych DreamLiner'ów 787 i nie tylko tych.
Kolega Igla zerżnał swoje tezy na żywca z artykułu red. Hypkiego z Raport WTO nr 09/2007. Kolego Igła szacunek dla twórcy ( choć artykuł skrajnie tendencyjny ) się należy i wypadałoby napisać, że post powstał na kanwie przemysleń spowodowanych artykułem w Raporcie. Pozdrawiam