Tak mi się nasunęło, na blogu Jarecczaka, gdzie trwa rozmowa o komuszeniu i lewicy.
Nicpoń jako kaleka językowa nic nie rozumie, paru dyskutantów zagony czyni ale meritum nie atakuje.
A Jarecczak dość wyraźnie napisał - precz z komuną a nie precz z lewicą.
A moje czytanie Jaercczaka jest następujące i mam wrażenie, że w sporze na Salonie się toczącym może coś uporządkować. Tak, po tej szczęśliwie nam wyjaśniającej, szczerej wypowiedzi Kwaśniewskiego - gdzie ma swój kraj, Polskę.
Dalej wklejam cytat z siebie.
"Ja ( a mam wrażenie, że i Jarecczak ) w odróżnieniu od upośledzonego językowo Nicponia traktujemy lewicę jako normalny składnik sceny politycznej.
Mający/i nie rację, wygrywający/i nie wybory.
Natomiast wielu słowo lewica kojarzy się ze złodziejskim bydłem, kradnącym na swoje milionerskie konto w Szwajcarii oraz zawierające geszefty z sąsiednimi potęgami.
Mamy (tu więc do czynienia) z podwójną zdradą:
- ideową, bo kradną nie dla biednych ( upośledzonych czy niedostosowanych), tylko prywatnie dla siebie
- narodowo/państwową, bo są gotowi zdradzić swój kraj/naród dla tego, który więcej zapłaci ( na ich prywatne konto).
Tak czytam Jarecczaka a różne Azraele i pandady dostarczają mi amunicji."
A to link.
http://jacek.jarecki.salon24.pl/index.html
A to, że w Polsce nie ma lewicy tylko zdradziecka sitwa oraz modne popłuczyny po rewolucji '68 roku?
No to niech się ludzie lewicy o to martwią. Widać należą tylko do 2 wyżej wymienionych przeze mnie opcji. Nic więcej nie są w stanie dostrzec albo kasa dla złodzieja albo wyssane z palca prawa dla pedałów, cyklistów i szympansów.
Ludzie i ich potrzeby są mało interesujące.
ja bym dodał (o ile moge wtrącić) że lewica jako taka funkcjonuje na całym świecie (banał) problemem jest łże lewica mająca swe korzenie w komuniźmie i innych systemach totalitarnych. Jedyna rozsądną odmianą jest centrolewica. I to bywa że dobrz lewica jest na jakiś czas vide UK, czy czasu Clintona w USA, choc i oni bez skazy nie pozostali.
Kłaniam
Mamy tu do czynienia z KPP na miarę naszych możliwości, KPP XXI wieku, a jak się kocha cały świat jak Kwaśniewski, to nie zdradza się Polski bo Polska to przecież nie cały świat.
Bugaj jest. I wszyscy go lubią choć nikt go nie chce.
ze w krajach dawnego bloku sowieckiego nie bedzie latwo stworzyc sensowna lewice ze wzgledu na przeszlosc. w duzej czesci swiata komunizm nie wypalil, ale w szwecji na przyklad sie udal (choc oczywiscie ze wzgledu na szczegolne warunki tam panujace). mam jednak nadzieje, ze w koncu jakas lewica sie tu pojawi. mam wrazenie, ze Polsce nie byloby latwo walczyc na globalnym wolnym rynku bez kilku zabezpieczajacych nas ograniczen. co nie zmienia faktu, ze rozwiazan szwedzkich sobie po prostu u nas nie wyobrazam. ani placenia podatku, ktiry w efekcie bylby wyzszy niz 10 prcent :) choc to chyba wpis raczej na blog Jacka Jareckiego a nie tutaj :)
skoro nie widzisz faktów zasadniczych:
1. Jedyna ogólnie znana lewica to złodzieje i kosmopolityczne skurwysyny czyli LiD.
2. Istnieje druga lewica z uporem nazywana prawicą - to PiS. Jest to klasyczna lewica zarówno w warstwie organizacji państwa jak i pogladu na gospodarkę, a tym różni się od LiD, że więcej tam ludzi uczciwych i wierzących.
Więc czas najwyższy mieć w kraju już tylko jedną lewicę, co zresztą powoli dzieje się - LiD już nigdy nie będzie miał decydującego wpływu.
Dla jasności, mamy też centrum - PO, a prawica NIE ISTNIEJE JAKO ORGANIZACJA ZDOLNA WYGRYWAĆ WYBORY.
No mogę, tak jak i ty.
Zresztą twoje uwagi są celne.
Ja bym jednak porządkował lewicę/prawicę nie pod kontem stosunku do państwa, bo te jest dobrem wyższym, tylko pod kontem sposobu rozwiązywania spraw społecznych.
I nie podziału bogactwa ale równego dostępu do:
- podstawowego szkolnictwa
- podstawowej opieki zdrowotnej
- wyrównania szans
Wiem, że nie łatwo.
Ale s-synowi Kwasnieskiemu jest łatwo.
I jeszcze mu media przyklaskują, zapraszają, czapkują.
Dlaczego?
A, bo po tych 200 latach bez mala ludzie chcieli przez jakis czas zapasc sie w ... jak to bylo... puchowe koldry i stroiki do klarnetow (czy dobrze pamietam?:). i kwachu chyba wielu dawal poczucie, ze se moga :) poza tym ma kumpli w mediach. poza tym do tej pory nie postawiono mu zadnych zarzutow, a kontakty w hameryce mozna od biedy podciagnac pod schede po dobrych stosunkach sasiedzkich (???) bla bla :(
Są również autorytarne , zbrodnicze prawice.
Widzę jakieś zmiany w wystroju strony.
Widzę, że nad Donem czytali Dziady.
A może mi się wydawało.
niż Name44. Autor też ma na tę sprawę trzeźwe spojrzenie.
To co tam gaworzy ta gromadka nicponiopodobnych nieboraczatek takie infantylene jako i ten Nicpon. Trza Was chyba juz zapisywac do kajetu z dziecmi specjalnej troski. I jaka nianie slac, zeby Wam czytala przygody Pana Koziolka Matolka, meza stanu z Pacanowa.
Sporo mogli byscie sie od Pana Matolka dowiedziec, nieszczesni. Np.tego, ze komuny w Polsce nie ma od 50 najmarniej lat.
Lewica jest za przymusem ubezpieczeń, a ja przeciw. Sądzi pan, że ma dla mnie jakiekolwiek znaczenie czy zmusza mnie do tego "prawdziwy lewicowiec" Bugaj, czy "zdradziecki komuch" Kwaśniewski?
I tak Kwaśniewski kupi sobie za to rolexa, a Bugaj rozda ubogim (na papierze, bo 3/4 i tak zjedzą urzędnicy)
Ja i tak pozostanę bez pieniędzy.
A gdzie jest tzw. siła opinii publicznej?
Przecież dziennikarze to elita tej opinii i narodu?
Tak się sami przedstawiają.
A co "my" widzimy?
Sprzedajną, niedouczona bandę - w większości.
( sprzedam nową, dwuosobową kołdrę puchową i ustnik do klarnetu)
:)
Igła: A to, że w Polsce nie ma lewicy tylko zdradziecka sitwa oraz modne popłuczyny po rewolucji '68 roku?
No to niech się ludzie lewicy o to martwią.
Otóż to. Martwi się zatem jedyny lewicowy polityk, jakim jest Ryszard Bugaj, czy ma popierać PiS, czy nie. Niestety, jak każdy uczciwy lewicowiec, nie ma wyboru i z braku prawdziwej lewicy musi poprzeć społecznie uwrażliwioną prawicę, czy chadecję.
Podobnie jest z moim przypadku, tyle że z przeciwnego bieguna: jako liberał-społecznik popieram PiS z braku realnej siły liberalnej siły politycznej z odrobiną wrażliwości społecznej.
Pełna zgoda , co do łże-lewicy.
Pozdrawiam
Ja nie widzę?
I nie moimi "rencami" są uczynione.
Jak pan chcesz coś zarzucić Jareckiemu, to on sobie sam z pańskim bełkotem poradzi.
Jak mnie zarzucasz bełkot, to bardzo sie cieszę, bo jesteśmy zgodni.
Tak od '57r nie ma u nas komuny.
Lewicy też nie ma. Są złodzieje opisani w moim wpisie.
Zapewne pan jako wykształcony bełkociarz zna historię zakupu licencji na Fiata, Jelcza oraz przygody komuszego synka Jaroszewicza juniora-wyścigowca.
Przecież ja pana nie zmuszam do bycia lewicowcem.
Nie bardzo tez łączę ubezpieczenia z lewicą.
No chyba że CU , NN Amplico i inne, to są sowieckie macki w Polsce.
A może myli pan ubezpieczenia z blogerem Wyrusem?
;)
Wielce Szanowny, gadamy o lewicy i jej twarzach, to i o "gębach" tejże gadamy, a prawicy grzechy to w następnym konfesjonale mozna obmówić:)
Plyta glowna padla, d... blada, korzystam z prawa do polaczenia z serwisu przez czas naprawy, ale przybylem, przeczytalem i sie zgadzam.
Pozdrawiam
Już ja was znam.
Nogi w auszpiku.
Buty w ciuchlandzie.
A lewica w du...
;)
To tylko pomylka.Myslac ze polskojezyczni to Polacy
wprowadzamy sie sami w blad.
A w Niemczech zakazy jezyka polskiego sa nadal politycznie
poprawne.I to bardziej niz kiedykolwiek.A niektore partie
polityczne i "polscy" obywatele popieraja te niemieckie
decyzje. czy to zdrada??
Tak, to zdrada jest.
I to nas rozni.
W swiecie ludzi doroslych zlodziej to ten, ktorego skazano prawomocnym wyrokiem sadowym za to przestepstwo.
Wy, kaczysci, uzywacie zas tego slowa nie rozumiejac jego "slownikowego" znaczenia i nie kumajac etymologii. Zreszta, po prawdzie, wiekszosc slow uzywanych przez kaczystowska publike ma w realu zupelnie inne znaczenie, niz w Waszej nowomowie.
WY GADACIE ZE SOBA JEZYKIEM PROPAGANDY.
Ktory mnijak nie opisuje swiata. Stad zyjecie w politycznych zaswiatach kaczyzmu.
PS. Nie sadze, by Jarecki mial dzis szanse poradzic sobie nawet ze soba. Belkocze. A ten towarzyszacy mu chorek, w ktorym i Pan uczestniczysz, robi dokladnie to samo: belkocze onanizujac sie. Wyglada to na jakis rodzaj liturgii w kaczyzmie.
A fuj.
na twoj zarzut upośledzenia językowego odpowiedziałem u źródła, czyli u Jarecczaka.
Natomiast co do twoich tutaj wynurzeń (zwłaszcza w komentarzach, że od 57 roku nie ma w Polsce lewicy a są złodzieje).
No chłopie, przeciez to jest tak samo śmieszne jak to, co gadają Zydzi różni, z tych organizacji hucpiarskich co to chcą z nas kasę zdoić. A oni mówią tak- wy Polacy, to jesteści dopowiedzialni za Shoah. Bo jeden z drugim Ixiński to czy tamto. No ale weź takiemu jednemu z drugim Singerowi powiedz, skoro tak, to wy Żydzi jesteście odpowiedzialni za zbrodnie komunistyczne, o jeden z drugim Ixencwajg to czy tamto. No i oni wtedy mówią- jak to? Jak Zyd staje sie komunistą, to przestaje być Żydem.
To mniej więcej tak samo jest sensowne, to twoje gadanie o złodziejach i lewicy jak to gadanie tych męt z Holocaust Industry o Żydach i komunistach.
Tak to przedstawiasz, jakby ta lewica to była jakaś czysta ideologicznie formacja, która nie wiedzieć jakim trafem wyrodziła się w bandę złodziei i szubrawców. No i od kiedy są już złodziejami i szubrawcami to przestają być lewicą.
Pomyśl lepiej nad tym- dlaczego ZAWSZE światopogląd lewicowy prowadzi do rozmnożenia złodziei i szubrawców i społecznej degeneracji? Czy przypadkiem to nie jest to samo ta lewica i ta degeneracja?
Pomyśl Igła, bo ty jesteś do tego zdolny, tylko sobie jakies dziwne śrubki wkręcasz i chcesz sobie okrakiem siedziec na murku i wszystkich wokoło w dupe kopać. A najpewniej to za długo na murku nie posiedzisz, a i kopac za bardzo nie dasz rady, tylko wilka złapiesz od murka, czyli dupe przeziębisz, no i jaja ci może urwać, jak już będziesz z tego murka spadał.
Pozdrówki
ustnik, pardon ;)
przeciez kwachu nie buduje zadnej lewicy z prawdziwego zdarzenia, moze dlatego mu latwiej. swoja droga musze sie zapoznac z programem lidu, w koncu ekipa od paru dni walczy o moj glos :)
swoja droga, jestesmy narodem kontrastow. mi naprawde najblizej ideowo jest do lewicy (takiej uniwersyteckiej, wielkomiejskiej, pozyteczno zidiocialej, progejowskiej, antykoscielnej, prozydowskiej ... zaraz w leb dostane;), a jednoczesnie unikam jak ognia etatow, odprowadzam nie wiecej niz 10 proc podatku, ubezpieczam i inwestuje sama, bo zus ode mnie niczego nigdy nie zobaczy, jednym slowem prowadze zywot marzen Nicponia :) tylko zarabiam malo, bo przez salon24 ciagle doktoratu dokonczyc nie moge (to juz chyba nie z tej bajki).
sila opinii publicznej, Pan raczysz zartowac.
no i oczywiscie ze cu, amplico itd to macki sowieckiej agentury :)
w temacie zdrady. nie rozumiem, dlaczego kwachu to zrobil. jesli chce tu robic jeszcze jakas polityke, to naprawde nie rozumiem. chyba ze rzeczywiscie to, co sie dzieje doprowadzilo znaczaca ilosc wyborcow, ktorzy nie chca wyjechac, do poczucia, ze trzeba szukac "pomocy" na zewnatrz (i k. gra pod nich).
Onanizm to podobno przypadłość lewicowa jest.
Mnie pan z ręką pod kołdrą gdzieś złapał?
To o zdjęcie proszę.
A jak nie masz, to idź do azraela i nie zapomnij się szwabską flagą owinąć.
A historii lewicowej miłości pogadaj z więźniami gułagów, sybirakami, albo podjedź na Rakowiecką i tam się onanizuj.
Zanim mi jajka od wilka odpadłe w ognisko kopniesz, to odstąp na chwilę od polskiej historii postpezetperowskiej i kapepowskiej.
Weź sobie poczytaj o socjaldemokracji albo historię myśli ekonomicznej, albo już choćby historie PPS-u z Piłsudskim.
I wtedy zobaczysz, że historia świata/Polski to nie jest wektor trzymany w prawej ręce przez Korwina ino taka zajebista spirala skrzyżowana z sinusojdą.
Naprawdę nie wiesz dlaczego Kwas to zrobił?
To powiem ci na ucho.
Bo to cyniczne, zdradzieckie i napchane dolarami bydle jest.
Właśnie jemu się wydaje, że ma tyle dolców i tych kradzionych i tych zarobionych, że czuje się ciepło i bezpiecznie.
I tu się myli.
nie mam zamiaru kopac twoich jajek gdziekolwiek. Predzej bym cie gdzies zawiózł, gdzie by ci je przyszyc mogli.
Nie kumam tez tego twojego ględzenia o tym, jak ci się wydaje, że wyglada mój światopogląd. Z tym Korwinem dzierżącym wektory. Wydawało mi się, że mamy ten temat w miarę jasno obgadany.
No ale chyba nie mamy, a ty uparłes się napierdzielać bejsbolem w laleczkę woo doo, która sobie ulepiłes z tego, co ci się wydaje, że ja sobie myślę. To dosyć bezsensowne zajęcie. Tak na marginesie.
W tym temacie polecam ci mój wpis ostatni, może ci się lekuko rozjaśni.
A może nie, kto to wiedziec może?
Aaaa, no i dodam, że sobie o lewicy i jej myśli ekonomiczne, o socjaldemokracji poczytałem sobie. Zwłaszcza ta szwedzka socjaldemokracja, która Cyganów sterylizowała- tak, ta jest z tych pokojowych, z tych niewadzących nikomu. Taka zupełnie normalna siła polityczna na politycznej scenie.
No i przywołana tu przez ciebie piłsudczyzna. Ja się akurat co do tow. Ziuka spiąłem z Wilkiem lekko, żeby mitu, którym Ziuk jest nie wysadzać w powietrze, tylko go raczej pielęgnować i starać się wchłonąć siłe, którą ten mit posiada, ale prywatnie moje zdanie na temat tego socjalisty to chyba znasz i chyba wiesz, że nie jest to zdanie pochlebne. Zwłaszcza w świetle tego, co on i jego kompanioni powyrabiali z Polską od kiedy wzięli władzę absolutną.
Pozdrawiam cię nieodmiennie
P.S. mam nadzieję, że się nie obrażamy na siebie za szorstkie słowa i lubimy sie nadal, a przysrywamy sobie tak, żeby nie zardzewieć a nie dlatego, że już sie nie lubimy? Jak jest?
Lewica jednak moim zdaniem u nas istnieje. Ona sama się tak nie nazywa ale budowa Polski Solidarnej jest właśnie budową lewicowego państwa, które się musi skończyć upowszechnieniem nędzy. Przecież nikt rozsądny nie uwierzy, ze obecną koniunkturę gospodarczą zawdzięczamy polityce gospodarczej rządu. Rządu, który nie tylko cynicznie lewicowe rozwiązania gospodarcze owija w prawicową frazeologię ale też publiczne pieniądze obiecuje rozdawać w kampanii wyborczej.
Natomiast SLD jest cynicznie tekaemowski, co wspaniale udowodnił Miller i cokolwiek teraz powie czy zrobi czy z kim się sprzymierzy, to nie uzyska zaufania ludzi rozsądnych.
Moze i masz racje. Pewnosc wynikajaca z zaslepienia, a nie z tego, ze jednak ze strachu nigdy nie przegial ze zlodziejstwem. Mam problem z wlaczeniem takich ludzi w swoj obraz swiata - dosc naiwnie. Ja przyznam, ze od jakiegos czasu (tak jak chyba Eumenes) mialam nadzieje, ze SLD tak bardzo balo sie ludzi i pietna postkomunizmu, ze w gruncie rzeczy niektorzy nie wdawali sie w afery - kontrolowali sie. Ale pewnie to myslenie zyczeniowe i niezbyt madre. Pozdrawiam
No a gdzie można się ćwiczyć na ostre, jak nie wyciągając szabel żeby z godnym przeciwnikiem się zetrzeć a nie jakimiś tam lewakami.
No chyba, że ja dla ciebie tez lewak jestem, to uważaj żebyś nie musiał czego przyszywać, z wielką szkodą dla okolicznych dam.
;)
Problemem lewicowców w Polsce jest to, że nie ma dla nas "odpowiedniej" partii. SLD wiadomo, środowisko KP raczej partii nie stworzy.
Ale to samo dotyczy prawicy:
- nacjonalistyczne oszołomy z PiS-u
- żyjące skamieliny endeckie z LPR-u
- ekonomiczni populiści z UPR-u
- mnisi z zakonu Jurka
Nie ma normalnej prawicowej partii w Polsce.
Onanizm jest przypadloscia lewicowa, jak sie Pan onanizujesz lewa reka. Jak prawica, to jest to przypadlosc prawicowa.
Zapisz se Pan i podkresl wezykiem.
U Jareckiego Wasze kaczystowskie stadko plci rozmaitych masturbowalo sie prawica. Starczy poczytac, by miec dowod.
Teraz sie Pan skup i ciagnij wniosek.
Zdrada NIE JEST świadomym, pozaprawnym szkodzeniem własnemu państwu i obywatelom/obywatelowi na rzecz własnego mocarstwa. Zdrada JEST świadomym, pozaprawnym szkodzeniem własnemu państwu i obywatelom/obywatelowi. Kropka. Tyle wystarczy. Jeśli ktos mnie okrada czy zniewala, nie patrzę na jego narodowość. I dlatego nie ma czegoś takiego jak pożyteczna lewica.
no jak to, ty lewak, dla mnie?
Boh pomiłuj!
No to się cieszę, że sobie to wyjasniliśmy, bo juz zaczynałem sie niepokoić.
Pozdro. Lece sprawy pozałatwiać.
No nie jedź z tym Lepperem, bo się zakrztuszę.
Są kamandy trzymające jakiś poziom, są takie, które należy zlecić Nicponiowi do rozwalenia.
Co do tego twojego lewica/prawica - Pis.
Mam wrażenie, że masz rację.
Tylko zobacz, obajśmy starzy, czy doczekamy aby słowo było słowem a nie bełkotem?
No ja rozumiem, procesy społeczne i takie tam...
A może by ktoś wynalazł jakąś mikrofalówkę dla procesów społecznych?
Co?
przyznam, ze po dwoch latach jestem tak skolowana, ze rzady cynikow, ktorzy nie probuja mnie zubozyc poprzez rozdawnictwo dla wlasnych korzysci politycznych zaczynaja sie jawic jako mile widziana alternatywa dla cynikow lewicowo-"solidarnych" :)
Ale dlaczego ja sie z panem nie kłócę?
No normalnego rynku polityczneho nie ma.
Jest za to bazar, taki wschodni.
Czego dowodzi dana mi odpowiedź.
Miłego duszenia się z kilkoma adoratorami.
"Przecież dziennikarze to elita tej opinii i narodu?
Tak się sami przedstawiają.
A co "my" widzimy?
Sprzedajną, niedouczona bandę - w większości."
Jakie to prawdziwe.
Pozdrawiam
Nie pisz u mnie klasówki.
Przeczytaj jeszcze raz, to coś napisał.
Potem napisz jeszcze raz.
Oprócz ostatniego zdania, które tylko wzniesionym okrzykiem jest.
Ja chętnie przeczytam.
Pan jesteś mało uważny.
Ubezpieczenia nie są ani lewicowe albo prawicowe, po prostu są pewnym produktem ekonomicznym.
Można im dorabiać ideologiczną otoczkę, co usiłuje zrobić mój ulubiony bloger o nicku Wyrus, z którym bezustannie sie kłócę i nie zgadzam..
Jak pan masz dodatkowe pytania , to proszę bardzo.
Szabelke ostrze juz na wybory, zaciągamy się do jednego oddziału? ;)
Wpis przeczytałem oraz dyskusję u Jareckiego i spróbuję się podjąć ryzykownej i ciężkiej roli adwokata Nicponia. Cała idea lewicowa (socjalistyczna) zasadza się na założeniu, że należy upaństwowić filantropię. To znaczy zwiększyć redystrybucję celem wspomożenia w różny sposób potrzebujących. I teraz można przy rozdawaniu tych pieniędzy starać się nie łamać ram narzuconych przez państwo prawa (różnej maści socjaliści, socjaldemokraci), albo (jak komuchy) do funkcji redystrybucyjnej dostosować totalnie cały system: krótko mówiąc aby dzielić więcej upaństwowić wszystko i wprowadzić nadzór totalny, aby przypadkiem ktoś nie dostał więcej. Efekt drugiej postawy doskonale znany z autopsji ale nie o to chodzi. Z p-ktu widzenia Nicponia OBA systemy zabierają mu jego uczciwie i w pocie czoła zarobione pieniądze aby po odjęciu kosztów manipulacyjnych dać resztę jakimś nierobom/menelom/nie radzącym sobie z utrzymaniem siebie i rodziny. Oba systemy: i taki, który nawet jak stara się być uczciwy (np. Kaczyńscy) i komunistyczny musowo generuje pasożytów/trwale bezrobotnych i mimo dobrego nadzoru może generować złodziei na nim pasożytujących. Jedyna różnica w tym, że bolszewia dodatkowo eksterminowała niepokornych.
a od cyklistów to się odczep. Jakem cyklista.
Wszak Waść pod letkim znakiem dotychczas służyłeś?
A ja w petyhorskiej.
Ale zawsze możemy te same puste łby ścinać.
;)
Ależ najsławniejsza salonową cyklistka jest Sosenka.
I to ona mnie tak zlała, że do tej pory nerki mnie bolą.
Nie bij w te same miejsce.
Ja to kurcze skąciś was znam Smenkare?
Tak zachodzę do głowy?
Ale zostawmy.
Otóż wy sami widzicie różnicę pomiędzy nazwijmy to - bolszewizmem a lewicą.
Błędem Nicponia jest to, że on udaje, że sam definiuję całą dotychczasowa historię , w tym lewicy.
A już tomy ksiąg napisano o tym.
Zaletą Nicponia jest to, że on doskonale wie, że okrzyki wznosi ( w sensie symbolicznym i dyskusyjnym ) ale za nim podąża cały peleton nieuków i kiboli, którzy ten okrzyk podejmują bez żadnej wiedzy i zrozumienia. To wyznawcy są.
Piszesz:
"Ubezpieczenia nie są ani lewicowe albo prawicowe, po prostu są pewnym produktem ekonomicznym".
OK. Tylko, że ja naprawdę nic nie mam do ubezpieczeń. Natomiast bardzo wiele mam do ubezpieczeń PRZYMUSOWYCH. Odnoszę wrażenie, iż nieuczciwie pomijasz ów kontekst PRZYMUSOWOŚCI. Zważ jednak na to, że anegdotą nie da się załatwić wszystkiego.
Smenkare celnie napisał o redestrybucji, czyli o idei, w myśl której zabiera się panu Jankowi po to, by dać panu Frankowi. Jeżeli uważasz, że rzeczą moralną jest zabrać jednemu po to, by dać drugiemu, to napisz, że tak uważasz i będę mieć jasność, po czym momentalnie skończę dyskusję z Tobą na ten temat. Jeżeli natomiast widzisz zło w odbieraniu jednemu po to, by dać drugiemu, to po jaką cholerę wypisujesz farmazony?
Pozdro.
Ależ zgoda.
Spór zaczyna się od słowa przymusowość.
Ale ja go nie użyłem świadomie, przekierowałem tylko do ciebie gościa, który wciskał mi się z ubezpieczeniami, kiedy ty ten wątek dziś wpisałeś, a chciał mi wcisnąć, że ubezpieczenia, jako takie, maja znak ideologiczny.
No nie mają.
Oczywiście, że ubezpieczeniea to produkt. Tak samo jak pomidory. A różnica między prawicą a lewicą polega na tym, że jak rządzi prawica to ja mogę sobie pomidory kupić lub nie, a jak lewica to muszę.
I nie ma dla mnie znaczenia czy zmusza mnie Kwaśniewski czy Bugaj.
Prościej nie można już.
Nie mam obowiązkowego OC.
Ale jeżdżę, tak jak bloguję, bez trzymanki.
Powiedzmy, że jutro pana trącam, kasuje pański samochód , twojego małego biznesu oraz ranię pańską teściową, wieziona akurat przez pańskiego pracownika do dentysty.
Po czym spokojnie oddalam się z miejsca wypadku, ponieważ chcę sobie podyskutować z Wyrusem o zakresie wolności, na swoim, domowym kompie.
Nie omieszkam też pokazać pańskiemu pracownikowi z rozbitym czołem, odpowiedniego palca, aby się bujał.
Czy to jest jasne dla pana?
Ludzie i ich potrzeby są mało interesujące.
-----
O zdradzie narodu piszesz gdy Polska jest czlonkiem Uni Europejskiej. To nie jest jakis tam maly pikus tylko ekonomiczny i spoleczny mega-kop, ktory w perspektywie 10-20 lat zmieni na lepsze ten kraj i ludzi. Niektorzy juz ponoc czuja narastajacy optymizm i widza jego efekty w postaci ugryzionego w dupe i ozywionego zubra. Wiec nie demonizujmy i nie piszmy o zdradzie lewicy tylko o korupcji i kolesiostwie partyjnym, ktore nalezalo i nalezy tepic nadal.
A "Igła" ma tyle wspólnego z PiS-em, ile ja z UPR-em.
A może i mniej:D
Wybacz waszmość Igło.
Czekam na prawdziwą kampanię. PiS ma fachowców - Gilowska, Gęsicka, Barszcz, młodych ludzi w ministerstwach, ma program i gotowe projekty ustaw, które nie weszły pod głosowania Sejmu.
A co ma PO? Poza szarym mydłem i klepsydrami na plakatach?
Nie pomoże ani Sikorski, ani Mężydło, ani ?? szykowany na sobotę. Oni po prostu nie mają programu, poza jednym - nienawiść i mord w oczach (Napisał: Maryla)
----
Do radia TOK FM dzwoni Wujek Samo Zło: http://youtube.com/watch?v=N--J_J1uU18
Miłego dnia. To nie ma sensu.
A gdzie to mi pan de.. obrabia?
A ten tego, noo...tutaj(http://balkreslarza.salon24.pl/32854,index.html) miałem ochotę tak se napisać, ale nie napisałem, bo w sumie nie wiem, czy został Pan zaliczony w "poczet", czy też nie(komunikat autora dosyć nieczytelny).
No i może jednak ma Pan coś wspólnego z PiS-em?:))
Krótko mówiąc ,wolałem nie szarżować.
Pozdrawiam( i jeszcze raz przepraszam)
odpowiem Ci bardzo szybko: wykorzeniony ponieważ nie czuję się ani Polakiem, ani Żydem, ani Europejczykiem.
Polakiem - ponieważ nie potrafię patrzeć na historię tak jak Polacy.
Żydem - ponieważ nasza rodzina wyzbyła się całej kultury i tradycji, przez co nie potrafię jej rozumieć - czuję za to do nich (do mojej rodziny)...nienawiść (może to ostro brzmi)? Za to, że wyzbyła się dziedzictwa, tylko na rzecz spokoju. Ale rozumiem, też to co zrobili - każdy ma prawo żyć jak chce.
Europejczykiem - ponieważ nie czuję jedności z całą Europą. Nie czuję Europy. Wiem, że Europa nie umarła, że dąży ciągle do jedności i to jest jej siła jak i słabość. Ale jakim kosztem? Tożsamości?
To tyle odnośnie twego pytania.
"Jednak korzenie bolą".