Kto, ja? Czy Eumenes ( jak wiadomo znienawidzony i zdradzony przez Macedończyków, za co Eumenesie, za kobiety w taborach - jeśli tak, to hańba!!!)?
A może Nameste, Boguty, Galopujący Major lub FYM?
Czołowi, lewicujący blogerzy S24?
Nie, tu ktoś inny wariata struga, publikę ustawia, z góry wie jak moderować kibolami, wrzuca informacje, sterując odpowiedziami.
Jednym słowem, dość pogardliwie publiczność i redakcję traktuje.
Kto dał się nabrać, to zapraszamy, ale odpowiemy, tym co chcemy, reszcie durniom, precz piszemy, z góry. Selekcja gawiedzi!!! Przez kogoś, kto tu kotem, w koszarach co najwyżej, może być.
A ja sie pytam z jakiej Góry?
Reszta tutaj:
http://krytykapolityczna.salon24.pl/35980,index.html
Proste pytanie, kto tu redaktorem? Kto tu cenzorem?
Zero treści, nazwiska w stopce, świadczące o zdradzie i nihiliźmie, wymagania wielkie ( do innych).
Ależ serdecznie witamy. Dwa wpisy, zero treści i (kontr) komentarzy.
Będziecie gadać sobie synkowie i córki ze sobą ?
Gadajcie.
chyle czola. mam rowniez takie wrazenie.
Uklony
ja wiem, ze życie kogoś kto stawia sobie i innym wysokie wymagania, nie jest łatwe, ani pozbawione ciągłej ochoty do zaatakowanie w celu chwilowej przyjemności jako rekompensaty.
Ale może warto czasami Iglo Droga, nakłuć sie samemu w celu spuszczenia nadmiaru powietrza. Szybki plasterek zatamuje ujście, a efekt będzie milszy dla ciebie samego jak i otoczenia. Mniej nadmiernego nadęcia nieufnością wypełnionego. ;-).
Pozwala to tez niekiedy spojrzeć łagodniej na życie i ludzi.
Zaleca sie rowniez od czasu do czasu estywacje, badz ze względu na zbliżającą się zimę hibernacje :-), ale podkreślam 'od czasu do czasu' ;-)
pozdrawiam cieplo.
p.s. pamiętaj, rak przy skorpionie szanse ma male....dlatego łagodnie do mnie proszę.;-)
Odpowiedź: z Łysej Góry.
Panie Igło, na razie nie mogę Pana wesprzeć. Już za chwilę tak, ale teraz jest za wcześnie. Po jednym tekście o plakacie i niezbyt zabawnym "wejściu"?
Jeszcze trochę :-)))))). Pozdrawiam,
przyszło mi na myśl zajrzeć do Ciebie. Wchodzę grzecznie, czytam... a Waszmość odsyła mnie gdzieś celem zapoznania się z "selekcją" jakiegoś p. Tomasiuka.
Waść Greka udajesz. A ja co mam udawać? Zgodnie z zaleceniem p. Tomasiaka pewnie Greczynkę.
Dziękuję, postoję. Polska baba jestem.
Coś tam zaszło brzydkiego poza z lekka prowokacyjnym tekstem? Przyznam Ci się, że nie jestem w stanie przejąć się tekstami, które mieszczą się na lewo od normy. Już tak mam, że nawet zainteresować się nie potrafię. Trochę się tego wstydzę, bo uważam zjawisko za pewną ułomność. Zabawne - pewien jestem, że ludzie, którzy mnie tu od lewaków wyzywają, w rok zaliczyli dużo więcej tekstów lewicowych niż ja przez całe życie (niechcący nasiąkając nimi co nieco :) ).
Jakby co, to odpowiedziałem u siebie. Ciekaw jestem Twojego zdania.
Pozdr.
Wiem, że to słaby wpis jest.
Na kolanie pisany, przed wyjazdem.
Dlatego nie odpowiadam.
A co do lewicy, to nadal w Polsce jej nie ma i się nie zanosi.
KP to takie coś modne z zachodu, jak jakaś odmiana rocka.
Wkurza mnie to.