Kiedy opadł już publicystyczny kurz?
Głównie niespełnione oczekiwania, według mnie. Niestety.
Co zrobił i czego nie zrobił minister Radek w czasie kilkunastu miesięcy urzędowania ?
Jaki jest bilans jego działania, dodatni czy ujemny?
A oto próba podsumowania, przy czym nie interesują mnie jego bon moty, wpadki z wypowiedziami lub medialne zagrywki, które uznaję za uprawnione lub usprawiedliwione. Jak np ta przyrównująca bałtycką rurę do paktu Ribentropp-Mołotow.
Przyszedł do resortu ( po raz drugi ) jako człowiek z przyzwolenia PO/PiS. Bydgoski senator z dobrym wynikiem wyborczym. Dyrektor ważnego konserwatywnego instytutu politycznego z Waszyngtonu, człowiek światowy i ustosunkowany, mąż swojej żony, znanej amerykańskiej dziennikarki, ulubieniec mediów, elegant.
Pierwszą wizytą zagraniczną ministra był oczywiście wylot do Ameryki. Miał tam złożyć, i negocjować, jak się pochwalił krótką notatkę zawierającą polskie oczekiwania co doposażenia WP w amerykański sprzęt, czego nasi sojusznicy, podobno, nie mogli się doczekać od poprzednich ministrów. Co dokładnie było w notatce tego nie wiadomo. Ale:
- wcześniej już ustalono, że Polska otrzyma 5 używanych ale wyremontowanych, transportowych Herkulesów niezbędnych do transportu ludzi i ciężkiego sprzętu na dalekie dystanse. Obecnie nadal korzystamy z samolotów amerykańskich i ukraińskich.
- do Polski zaczynają docierać samochody Humvee w ilości kilkuset sztuk, u nas są wyposażane i uzbrajane.
- wchodzimy do natowskiego systemu wczesnego ostrzegania AWACS
- rozpoczynają się dostawy F-16 wraz z uzbrojeniem
- w Polsce budowane są nowoczesne bazy lotnicze, morskie i logistyczne, finansowane ze środków NATO.
- dla Marynarki Wojennej zakupiony zostaję nowoczesny, szwedzki system rakietowy, dotychczas okręty pływały praktycznie bez uzbrojenia
- MON wprowadza system jawnych przetargów na dostawy dla wojska
- rozpoczynają się dostawy transporterów Rosomak
- trwają i nie mogą zostać rozstrzygnięte przetargi na systemy automatycznego uzbrojenia dla tych transporterów, szwankuje współpraca z Włochami w dostawach wierzy bojowej dla Rosomaka
- MON deklaruje chęć zakupu amerykańskich aparatów bezpilotowych
- wprowadzony zostaje sprawdzian ze sprawności fizycznej kadry
- powstaje nowy rodzaj sił zbrojnych wraz z dowództwem – Siły Specjalne
- z MON odchodzi gen. Koziej, w tle spór z Sikorskim o reformę Sztabu Generalnego, który pozostaje w dotychczasowej postaci, pełnym "leśnych dziadków"
- wybucha spór z Urzędem Prezydenckim o kształt WP, zawodowe czy z poboru, jego liczbę, Gwardię Narodową ( Armię Krajową ), szkolenie rezerw, potem też o zmiany w dowództwie Wojsk Lotniczych
- Polska potwierdza wzmocnienie kontyngentu w Afganistanie, będzie to wzmocniony, bojowy batalion mający walczyć bez ograniczeń jako organiczny składnik amerykańskiej 82 Dywizji Powietrznodesantowej
- Polska deklaruje zwiększenie swojego kontyngentu sił pokojowych w Libanie do 500 ludzi
- w międzyczasie wylatuje i wraca z Konga niewielki oddział Żandarmerii Wojskowej, ochraniający tam wybory ( tak na marginesie, pomiędzy watażką a ludożercą )
- z MON przecieka informacja, że być może szkoleniem polskich pilotów zajmie się zagraniczna firma prywatna
- ogłoszone zostają mocno kontrowersyjne plany reformy szkolnictwa wojskowego, spotykają się z burzliwą reakcją kadry i studentów
- MON kupuje wreszcie lekkie, szkoleniowe śmigłowce ze Świdnika
- nie może dojść do skutku przetarg na samoloty dla VIP-ów, samolot szkolno bojowy, śmigłowce wielozadaniowe dla Wojsk Lądowych, aeromobilnych i MW. Ślimaczy się z braku środków i decyzji budowa korwet typu Gawron dla marynarki.
- USA składa oficjalną propozycje budowy w Polsce jednego z elementów tarczy antyrakietowej.
Tyle, w skrócie, zaszło ważniejszych zdarzeń w trakcie kilkunastomiesięcznej kadencji Radosława Sikorskiego.
Pora na komentarz.
Wojsko jak każda struktura biurokratyczna działa w systemie ciągłym, może co najwyżej zwolnić lub przyspieszyć.
Większość wyżej przytoczonych faktów, miało swój początek przed nastaniem Sikorskiego w MON. Radek co najwyżej mógł nadać im większy priorytet.
Na plus można mu niewątpliwie zapisać powołanie nowego rodzaju sił zbrojnych – Sił Specjalnych, bardzo ważne jest wejście w system AWACS, oraz zamówienie BSL, szkoda, że nieuzbrojonych. Zamówienie rakiet dla MW, Puszczyków ze Świdnika, jawne przetargi dla wojska. Dalsze uzawodowienie wojska, przyspieszenie tego procesu, też plus.
I co więcej?
Czy coś ze słynnej kartki Sikorskiego, zawiezionej do Pentagonu trafi do WP, nie wiem? No tak ale w związku z tym co z tymi znakomitymi stosunkami ministra w Ameryce, też nie wiem?
Reforma szkolnictwa i utworzenie Uniwersytetu Obrony Narodowej oznacza faktyczną likwidację WAT-u, Dęblina i Gdyni z ich dorobkiem i tradycjami. To błąd. Powierzanie szkolenia lotników firmie zagranicznej uważam za skandaliczną, choćby ze względu na tajemnicę wojskową.
Wojsko Polskie swoją walną bitwę stoczy na nizinach środkowej i wschodniej Europy a nie w górach Afganistanu czy dżunglach Afryki. Więc udział w tych wyprawach powinien być na naszą miarę i potrzeby, nasze wyprawy w tej liczbie i przy takich kosztach są niepotrzebne. Nie widzę zysków, poza zdobyciem doświadczenia w prawdziwej walce.
Armia zawodowa, jak najbardziej tak, ale:
- gdzie mają szkolić się rezerwy i skąd je wziąć kiedy rozpocznie się prawdziwy konflikt, tu wokół Polski a nie pogoń za bandami obwiesiów w Azji czy Afryce?
- wojen nie wygrywają i kończą zawodowcy tylko właśnie rezerwa
- dlatego Prezydent ma racje upierając się przy powstaniu Gwardii Narodowej ( Armii Krajowej ) gdzie wstępne przeszkolenie mogą zdobywać kolejne roczniki młodzieży, a najlepsi i chętni powinni trafić do zawodowych wojsk operacyjnych
- Polski nie stać na samodzielne prowadzenie wojny to prawda, ale stać ją na stworzenie takiej doktryny strategicznej, która może obrzydzić wejście na nasz teren obcym a potem jego utrzymanie ze względu na straty. To właśnie obserwujemy od kilkudziesięciu lat w Afganistanie. Jakie wnioski? Żadne Dlatego posiadanie kilku batalionów komandosów, pod natowską komendą, jest cenne ale nie wystarczające. Armia Krajowa, jej jednostki szkolone w systemie rotacyjnym po kilka tygodni w roku w obsłudze lekkiego i prostego sprzętu, powinny być jednym z fundamentów naszej doktryny obronnej, bo będą się biły na progu własnego domu. Czy coś się w tej sprawie dzieje i działo? Nic.
- Polskie interesy są na Bliskim Wschodzie, dlatego utrzymanie kontyngentu w Iraku uważam za słuszne, ale słaba obecność w Libanie to błąd. Błąd ze względu na ponoszone koszty wyprawy do Azji.
Udział Sikorskiego w negocjacjach w sprawie tarczy antyrakietowej? Właśnie podkreślam – udział, byłby na pewno cenny, ale nie decydujący. Jest to wybór o charakterze strategicznym i minister obrony jest tu tylko jednym ze składników polskiej strony.
Tak więc podsumowując, praca Radosława Sikorskiego w MON, nie była jednym ciągiem sukcesów, nie można też wskazać w niej niczego przełomowego ani wybitnego.
Sikorski jest zdolnym uczniem, który musi jeszcze trochę poterminować w wielkiej polityce aby odnieść sukces na swoją miarę i na pożytek Polsce.
Tego mu życzę, bo też go lubię i szanuję.
Ma Pan całkowitą rację, a jest to temat który powinien byc własnie teraz szeroko dyskutowany. A cichutko... Tu też spokojnie mozna odejść od przymusowego poboru, zastepując jakimś systemem motywacyjnym. I jeśli już, nie wolno zapominać o starszych, którzy byli w wojsku a chcieliby sobie odświerzyć... Mój pradziadek walczył i zginął sobie w Powstaniu Warszawskim a miał wówczas 72 lata. Pozdrawiam! Tekst znakomity! Jeśli wyrazi Pan zgodę mógłbym go powklejac jako import by IGŁA w moich róznych miejscach.
ciemność
Ku chwale ojczyzny.
W sprawie honorariów skontaktujemy się przy okazji.
Pozdrawiam.
Cholera, tę czcinkę przeniosłem z worda i nie wiem jak ja teraz zmniejszyć w blogu?
Ja na swoje potrzeby, skopiowałem do worda, zmieniłem rozmiar i do boju!
dodałbym jeszcze konferencję prasową, na której omówiono strategiczne plany "obronne" bratnich armii Układu Warszawskiego. Niby wszyscy o tym dawno wiedzieli, a jednak ze względów "propagandowych" oraz edukacyjnych (młodzież) miała ona ogromne znaczenie.
Acha, dzięki, że zadał Pan sobie trud dokonania takiego zestawienia. Analiza równie ciekawa. Może kogoś w MON-ie zainspiruje? Może natchnie którą redakcję do sprowokowania dyskusji?
Pozdrawiam
http://jacek.jarecki.blog.onet.pl/2,ID174581900,index.html
1. w okienku edycji zaznaczyć cały tekst
2. w menu -- format -- wybrać opcję -- Paragraf --
3. dodatkowo można kliknąć na miotłę (usuń zbędny kod)
powinno zagrać
BTW. świetne podsumowanie, życzliwe dla Radka ale też trzeźwe po prostu
Już nie będę eksperymentował, bo coś popsuję.
Skoro nikt nie chałasuje to znaczy, że nie przeszkadza.
Dzięki Tobie i innym za opinię.
Sam się porządziłem!
Tam rządzi ponury i wredny typ o ksywie Procon.
Lepiej niech pan skasuje.
Nie znam się na wojsku bardziej od każdego porucznika rezerwy ale nie znajduję elementów, z którymi bym musiał polemizować.
Ponure typy to moja specjalność!
Pana analiza jest na poziomie niedosciglym dla tzw. dziennikarzy i anaytykow, ktorzy dostaja ciezkie pieniadze za informowanie spoleczenstwa, jednak przerasta to ich poziom intelektualny. Tacy, jak Pan, ktorzy robia to za darmo i bezinteresowanie, po prostu powinni ich zawstydzac, ale pycha ich jest wieksza, niz poczucie wstydu i pokory. O wiele wiecej mozna dowiedziec sie z wlasnie z takich blogow pasjonatow polityki, jak Igla, niz "gwiazd dziennikarstwa", i to zarowno tych uwazanych za prawicowych, jak i lewicowych.
czasy powielacza nie wrócą. Mysia policja nigdy nie śpi, ale swobodnej wymiany mysli w internecie, powstrzymać nie jest w stanie!
A tak mi jakoś, ten art. chodził już od długiego czasu po łbie.
Sikorski jest tu pewnym, choć istotnym, pretekstem.
Czy pan naprawdę uważa, że badanie nad doktryną obronną Polski są ważniejsze dla jakiejś redakcji niż badanie DNA polskich warchołów?
Oj naiwny !!!
;)
Przyłączam się do oklasków:)Pozdrawiam
Więc w razie ataku Rosji (to jedyny kraj, który nas może zaatakować) zostałaby zdobyta w ciągu najwyżej tygodnia.
Doktryna mają zniechęcić do ataku na Polskę jest prosta - posiadać broń masowego rażenia i użyć jej na terenie przeciwnika. Wszystkie inne doktryny zakładają zniszczenie terytorium Polski wskutek działań wojennych. W przypadku, gdybyśmy mieli użyć broni masowego rażenia, wojska amatorskie, czyli poborowe, są niepotrzebne. Do skutecznej wojny w XXI w. wosjka amatorskie są zbędne. W dobie rakiet i broni masowego rażenia nie będą mogły być użyte do niczego więcej, niż do wybicia mężczyzn młodych i zdrowych.
Dlatego powinniśmy się starać o amerykańską tarczę antyrakietową na naszym terytorium, ponieważ Rosja nie odważy się zaatakować terytorium, na którym Amerykanie mają swoje strategiczne instalacje. To jest przyczyną wrzasku Rosjan w tej sprawie.
Sikorski zatem słusznie chce uzawodowić armię polską oraz słusznie dąży do zaninstalowania amerykańskich rakiet.
...a wiadomo, ze kto się czubi, ten sie lubi! Kacapy wracaja do poziomu z 16 wieku! I to jest ich miejsce!
"Skoro nikt nie chałasuje to znaczy, że nie przeszkadza."
a wystarczy uzywać Firefoxa wtedy nawet braki w ortografii są do zamaskowania.
Więc HAŁASUJĘ - to skandal nie znać pisowni języka ojczystego!
Przyganiał kocioł garnkowi-a dlaczego?Domyśl się koteczku:)
Polska posiada broń masowego rażenia.
Tarcza nie jest bronią masowego razenia.
Nigdzie nie napisałem, że jestem przeciw armii zawodowej, ani też, że pod tym względem Sikorski nie ma racji.
Ja w swoim życiu przeżyłem, siedząc w tym samym fotelu, zmianę sojuszy oraz wrogów i sojuszników.
Polska może być zaatakowana zewsząd, obyśmy byli na to przygotowani.
to nie spałby całą noc. Bez złudzeń Igła, bez złudzeń, proszę. Nikt nas za darmo w sprzęt wojskowy nie wyposaży. A juz z pewnościa w najnowoczesniejszy. Taki sprzęt trzeba sobie kupić za własne pieniążki, albo samemu wyprodukować. Tu trzeba mądrej i pzrebiegłej polityki, a nie napinania anemicznych mięśni. Przezbrojenie armii to inwestycja rozciągnięta na długie lata. Zwłaszcza jesli ma się tak mizerne środki finansowe na ten cel jak Polska. Chyba, że ktoś tu nie zrozumiał do dzis lekcji Powstania Warszawskiego.
Jak rozumiem jesteś za, a nawet przeciw.
Dziękuję.
Każdy głos się liczy.
Czemu takich artykułów/analiz/zestawień nie ma w "Rz", "Dz" i "GW"?????
Co nas obchodzi, z kim sypia pani Aneta K.? Na litośc boską!
"stać ją na stworzenie takiej doktryny strategicznej, która może obrzydzić wejście na nasz teren obcym a potem jego utrzymanie ze względu na straty"
Juz to przerabialiśmy. Chcesz czekać na Godota czy marzy ci sie wariant czeczeński? Mi sie nie marzy.
Polska musi byc jak trzcina, a nie jak spróchniały dąb, który obróci w drzazgi pierwsze uderzenie burzy.
Czas Igła zmądrzeć. O trwaniu narodu decyduje kultura, a nie nowoczesne uzbrojenie. Z tym Afganistanem to przesadziłeś. Życzyłbyś swoim dzieciom takiego losu jaki stał sie udziałem pokoleń afgańczyków? Napisano juz pare niezłych książek na ten temat. Może bys cos przeczytał.
I na zakończenie.
Polska nie ma żadnych inetersów w wojnie irackiej i na Bliskim Wschodzie w ogóle. Polska ma swoje interesy miedzy Bugiem i Odrą. Ze współczesną wojną to jest tak, że ginie w niej niewielu żołnierzy, a główne straty to straty wśród ludnosci cywilnej. I dlatego to wspomnienie Powstania Warszawskiego.
Jak nie wiesz co to jest doktryna, to nie pisz.
Jak chcesz być Czechem, to kulturalnie pij piwo.
Owszem mam książki o Afganistanie, w tym jedną z osobistym wpisem Sikorskiego.
Witam!
Zajmuję się na swoim blogu bezpłatnymi przedrukami co ciekawszych postów. Po pierwsze, chcę zachęcić do lektury innych ludzi, którym sam link nic nie mówi o wartości bloga, po drugie, uważam, że temat poruszony na jednym, może zainteresować czytelników - drugiego.
Zapraszam i pozdrawiam zdrowia życząc i jednocześnie proszę o wyrażenie zgody na wierny przedruk całego posta (tekst zostanie opatrzony moim komentarzem). Jeżeli wyrażasz zgodę, prześlij swój link.
Pozdrawiam
M.J z Bydgoszczy
http://owsianko.blog.onet.pl/
http://owsianko.salon24.pl/index.html
http://owianko.salon24.pl/index.html
Rozumiem, że zrezygnujesz z tej doktryny gdy po jej realizacji, Polaków zostanie tyle co dzisiaj Czechów.
Ja jakos nie mam skłonnosci samobójczych, więc może też napiłbyś sie czeskiego piwa.
Proszę bardzo skorzystać.
jak Wierzejski wierzy w demokrację!
W jakim obecnym lub w jakim przyszłym, polskim dzienniku możnaby czytać takie analizy?
Czy chodzi panu o ilośc błedów ortograficzno stylistycznych ?
To nie wiem.