Oczywiście nie mój.
Tak tylko mi się skojarzyło.
"- Dokąd prowadzicie, rozpaleni wesołkowie?
Rumiane baby, chłopi pijani w siwy dym?
- Na górę prowadzimy Cię przez leśne pustkowie,
Na góry wyłysiały, dziki szczyt.
- Za szybko prowadzicie, tańczycie upojeni,
Już nie mam sił, by w waszym korowodzie iść!
- Nie przejmuj się człowieku, na rękach poniesiemy!
Nie zostawimy Cię, Tyś Królem dziś!
- Szczyt widać poprzez drzewa, cel waszej drogi bliski...
Stać! Puśćcie mnie na ziemię! Co tam na szczycie tkwi?
- To tron na Ciebie czeka! Ramiona nasze niskie,
Panować stamtąd łatwiej będzie Ci!
- Ja nie chcę takiej władzy, podstępni hołdownicy!
Wasz taniec moją śmiercią, milczeniem mym wasz chór!
- Zatańczysz, zapanujesz nam na tej szubienicy!
Zaskrzypi nam do taktu ciężki sznur!
No, jak Ci tam, na górze? Gdzie tak wytrzeszczasz gały?
Dlaczego pokazujesz złośliwy jęzor nam?
Nie tańczysz jak należy, kołyszesz się nieśmiało!
Cóż ciekawego zobaczyłeś tam?!
- Tu jasne są przestrzenie i widzę krągłość Ziemi,
Gdy czasem wiatr podrzuci mnie ponad czarny las,
Bez lęku tańczcie dalej w gęstwinie własnych cieni,
I tak nikt nigdy nie zobaczy was..."
Kaczmarski/Gintrowski
.
Raczej tzw. "klasa polityczna".
To o nas! To na nasze dyndanie slinią się rumiani wesołkowie! Czy jest tu jakiś rumiany wesołek? Takie samo nieporozumienie, jak z Murami! czytac wiersze dokładniej! Piosenki Kaczmara też!
to bodaj najlepszy z komentarzy do Raportu, jaki zdarzyło mi się przeczytać.
(P.S. Z innej beczki. Powstańców z Mokotowa też warto wysłuchać.)
ma rację, to o nas też jest.
No tylko zależy, którą nogą wstałeś rano " człoiwku"?
Albo chcesz wieszać, albo żeby ciebie powiesili, w zapomnieniu.
Słucham, może nawet za często?
Mam ręce w kieszeniach, bo śmierdzą mi benzyną.
Dziękuję, że mnie też pan odwiedził.
I ponawiam pytanie, czy lubi pan progresywnego, gotyckiego rocka?
sluchalem kiedys gotyk metalu, rocka progresywnego tez. Lubilem nowa fale. Nie za dlugo i pod wplywem kolegi, ale jednak.
Stad pytanie: dlaczego podejrzewasz Blizne o takie upodobania, Iglo?
Musze tez przyznac, ze czytanie tekstow Blizny jest coraz ciekawsze. Gosc ma taka paranoje, ze az mnie kusi, by sie zaczac podpisywac "henryk131" i podjac z nim dyskusje w podobnym stylu.
Bez takich ludzi byloby nudniej.
Pozdrawiam.
Bo widać , że jest zdołowany, tak jak Grześ, który go słucha.
Co prawda, Grześ jest zdołowany inaczej ;)
Ale wtedy czlowiek jest taki bardziej refleksyjny do swiata, do problemow natury ogolnej itd. itp.
A nie bluzga jakichs anonimowych ludzi gdzie popadnie.
Pozdrawiam.
" Mam ręce w kieszeniach, bo śmierdzą mi benzyną. "
" Zmarnowałem podeszwy w całodziennych spieszeniach,
Teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad.
Idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach,
Stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat. "
A nie tam, że Ci bemzyną śmierdzą.
Pozdro
To taki skrót myślowy.
Ale z tego.
Dzięki.
:)