A moje kobity nie chcą mi robić tatara…buuuuuuuuuuuuuuuu! A ja tatara byle gdzie zjem, nawet w restauracji…nie jestem “obrzydliwy” a surowe mięsko jest mniamuśne…i kły po nim ponoć rosną!
Jacek Jarecki
Futrzaku
A moje kobity nie chcą mi robić tatara…buuuuuuuuuuuuuuuu!
A ja tatara byle gdzie zjem, nawet w restauracji…nie jestem “obrzydliwy” a surowe mięsko jest mniamuśne…i kły po nim ponoć rosną!
Jacek Jarecki
Jacek Jarecki -- 13.12.2007 - 19:57