znać gospodarską rękę! szacun …
a ha …
moje kury bardzo lubiły ziemniaki tłuczone z pokrzywą własnie, ewentualnie osypkę z zielskiem (pokrzywa, nać od marchwi)...
skorupki to musowo trzeba dawać
no i dużo swobody bo kura zwierzę dziobiące i to co najlepsze dla niej to sobie sama na polu wygrzebie
no i zawsze zdarzy sie w stadzie jakaś wredota co będzie nieść się w jakieś jamie więc – obserwować, obserwować, i jeszcze raz obserwować
ileż to radości mogą dać takie głupie kury :)
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
>Igła
znać gospodarską rękę! szacun …
a ha …
moje kury bardzo lubiły ziemniaki tłuczone z pokrzywą własnie, ewentualnie osypkę z zielskiem (pokrzywa, nać od marchwi)...
skorupki to musowo trzeba dawać
no i dużo swobody bo kura zwierzę dziobiące i to co najlepsze dla niej to sobie sama na polu wygrzebie
no i zawsze zdarzy sie w stadzie jakaś wredota co będzie nieść się w jakieś jamie więc – obserwować, obserwować, i jeszcze raz obserwować
ileż to radości mogą dać takie głupie kury :)
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 31.01.2008 - 13:34