właśnie coś mi się nie zgadzała ta gruszka. Ostatni kompot z pigwy to chyba w jakimś zupełnym dzieciństwie był. Takie twarde, lekko cierpkie…
a na zdjęcia czekam z niecierpliwością. Smaku wszelkiego rodzaju robisz :-)
Maxie
właśnie coś mi się nie zgadzała ta gruszka. Ostatni kompot z pigwy to chyba w jakimś zupełnym dzieciństwie był. Takie twarde, lekko cierpkie…
a na zdjęcia czekam z niecierpliwością. Smaku wszelkiego rodzaju robisz :-)
julll -- 05.05.2008 - 21:35