ale te 3 albo 4 dni rekolekcji, które tu opisałem po częsci i które do stworzenia tekstu mnie zainspirowały to było bardzo radosne wydarzenie.
Panie Andrzeju, no bywa,
ale te 3 albo 4 dni rekolekcji, które tu opisałem po częsci i które do stworzenia tekstu mnie zainspirowały to było bardzo radosne wydarzenie.
grześ -- 02.06.2008 - 20:23