Jest Pan niepoprawnym idealistą. Odczytuje Pan dyplomatyczny bełkot dosłownie.
Tak też można…
I niech Pan nie będzie taki pewny, że na terenie Turkmenistanu czy Azerbejdżanu nie “powstanie nawet amerykański klozet”. Pan mało wie. Pan nawet nie wie gdzie ostatnio (od kilku lat wstecz do teraz) powstały nowe, amerykańskie, bazy wojskowe. Pan nie wie, kto z kim podpisał porozumienia militarne, nawet jeśli dotyczą one czasowego użytkowania ziemi.
To o czym my w ogóle rozmawiamy? :D
Za Markiem Twainem mogę powiedzieć, że pogłoski o śmierci USA są przedwczesne… :)
Jak to mawia pani Ania: zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Panie Hamiltonie
Jest Pan niepoprawnym idealistą. Odczytuje Pan dyplomatyczny bełkot dosłownie.
Tak też można…
I niech Pan nie będzie taki pewny, że na terenie Turkmenistanu czy Azerbejdżanu nie “powstanie nawet amerykański klozet”. Pan mało wie. Pan nawet nie wie gdzie ostatnio (od kilku lat wstecz do teraz) powstały nowe, amerykańskie, bazy wojskowe. Pan nie wie, kto z kim podpisał porozumienia militarne, nawet jeśli dotyczą one czasowego użytkowania ziemi.
To o czym my w ogóle rozmawiamy? :D
Za Markiem Twainem mogę powiedzieć, że pogłoski o śmierci USA są przedwczesne… :)
Jak to mawia pani Ania: zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Magia -- 05.07.2008 - 18:03