no i znowu doszlismy do wspólnych wniosków. czy ja albo Pan nie jestesmy aby za bardzo zgodni (w znaczeniu poszukiwania kompromisow)?
Pan chyba z długo siediał w Niemcach, a ja gdybym sie przyznał do korzeni to by mi polski paszport chcieli odebrac co poniektórzy Prawdziwi Polacy.
a nie mógłby mnie Pan wysłąć na Białorus, a ja bym powiedział ze Pan jest cham i spytał, czy nie ma Pan problemów z wóda?
pozdrawiam, w zdenerwowaniu rozgladajac sie za swoimi genami…
Panie Lorenzo
no i znowu doszlismy do wspólnych wniosków. czy ja albo Pan nie jestesmy aby za bardzo zgodni (w znaczeniu poszukiwania kompromisow)?
Pan chyba z długo siediał w Niemcach, a ja gdybym sie przyznał do korzeni to by mi polski paszport chcieli odebrac co poniektórzy Prawdziwi Polacy.
a nie mógłby mnie Pan wysłąć na Białorus, a ja bym powiedział ze Pan jest cham i spytał, czy nie ma Pan problemów z wóda?
pozdrawiam, w zdenerwowaniu rozgladajac sie za swoimi genami…
Griszeq -- 24.07.2008 - 08:56